Płacił za zakupy skradzioną kartą. Usłyszał za to 13 zarzutów
Kilkanaście zarzutów kradzieży z włamaniem usłyszał 41-latek. Mieszkaniec Częstochowy płacił za zakupy skradzioną kartą bankomatową. Mężczyźnie grozi nawet 10 letnia odsiadka. Jak doszło do jego zatrzymania?
Śledczy z Komisariatu II Policji w Częstochowie zostali powiadomieni przez 50-letnią kobietę o kradzieży z włamaniem. Z jej relacji wynikało, że najprawdopodobniej jej nowopoznany znajomy, z którym piła alkohol, ukradł jej kartę bankomatową.
Z konta kobiety zniknęło ponad 700 złotych
Kryminalni ustalili miejsca, w których wykonane zostały nielegalne transakcje, zabezpieczyli monitoring, jednocześnie ustalając wizerunek sprawcy. Trop doprowadził ich do mieszkania 41-letniego częstochowianina. Jak się okazało, to ten sam mężczyzna, z którym kobieta piła niedawno alkohol. Nieuczciwy znajomy płacił skradzioną kartą w różnych placówkach handlowych na terenie Częstochowy. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał, aż 13 zarzutów. Grozi mu teraz do 10 lat za kratami. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Zobacz także:
