Plac Biegańskiego zmieni swoje oblicze?
Miasto rozważa różne koncepcje zmian na placu Biegańskiego, co już sygnalizowaliśmy w Radiu Jura. Pojawiły się pomysły np. dotyczące innego zagospodarowania tej przestrzeni zielenią. Podobne przymiarki mogą też objąć al. NMP. Dlatego samorząd prosi mieszkańców Częstochowy o to, aby wyrazili na ten temat swoją opinię.
Czeka na pomysły i zaprasza do dyskusji:
Krzysztof Matyjaszczyk: Od przebudowy, plac budził wiele różnych kontrowersji. Były różne uwagi dotyczące ilości zieleni, innych propozycji dotyczących placu. Plac został wybudowany w oparciu o projekt europejski. za pozyskane też finanse zewnętrzne oprócz środków miasta i był przez to zablokowany przez lata, jeżeli chodzi o wszelkie sposoby ingerencji. Teraz ten okres całości projektu się skończył. W związku z tym ingerować możemy dużo swobodniej niż do tej pory. Stąd też inicjatywa, aby po pierwsze podyskutować z samymi mieszkańcami, jakie mają pomysły, co powinno być ewentualnie poprawione tutaj na placu Biegańskiego.
Dlatego właśnie teraz narodziła się podobna inicjatywa, mówi Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy. Jednocześnie miasto przebudowując Plac Biegańskiego chce uczcić dwusetną rocznicę połączenia Częstochówki z Częstochową – ta rocznica przypada w 2026 roku. Możemy mieć wpływ na nowy kształt centrum miasta:
Łukasz Kot: Plac i ten teren, który przyjmujemy, ma około dziesięciu tysięcy metrów, więc podejrzewamy, że będzie tyle samo pomysłów i one często mogą być przeciwstawne. Temat nie jest prosty, ale działamy dwutorowo. Pracujemy nad tym, jak ten plac miałby wyglądać w przyszłości. Prosimy o propozycje pomysłów, idei, nawet jakiś przemyśleń , co do Biegańskiego na adres plac@cuk.czestochowa.pl. (…) Zależy nam na tym, żeby ta praca była przemyślana (…).
Plac Biegańskiego będzie teraz administrowany przez CUK. Instytucja zapowiedziała już przetarg na letnie kawiarenki, a teraz zachęca aby do 12 kwietnia zgłaszać pomysły dotyczące przeobrażenia placu. Mówi naczelnik Łukasz Kot z Centrum Usług Komunalnych. Częstochowa chce odpowiedzieć na trend „odbetonowywania” placów i zazieleniania miast:
Jakub Cieślik: To nie jest tak, że my tutaj krytykujemy te wytyczne czy rozwiązania, które siedziały w wielu miastach w Polsce. Było to zgodne z jakimiś wytycznymi do projektowania takich przestrzeni. Natomiast rzeczywiście w tej chwili myślę, że zmieniają się potrzeby zwykłych użytkowników tych miejsc. To nie tylko masowe imprezy, które często były kojarzone z takimi placami, ale również codzienność i użytkowanie bardziej powszechne. I stąd właśnie myślę, że w tej chwili jest taki trend, żeby rzeczywiście tej zieleni pojawiało się bardzo dużo w takich przestrzeniach.
– dodaje częstochowski architekt krajobrazu, Jakub Cieślik. Wiadomo, że w obrębie placu Biegańskiego na pewno pozostanie przejście dla ruchu pielgrzymkowego pieszym pasażem, które jest kluczowe zarówno dla pątników, jak i dla mieszkańców Częstochowy.
Czytaj także: