PKS Częstochowa jest w fazie likwidacji, a kierowcy za ten stan obwiniają rząd
Przewoźnik chce też sprzedać dworzec autobusowy, ale na razie wycofał się z zapowiadanej wcześniej transakcji z PKP.
Do kiedy mają jeździć częstochowskie PKS-y?
Kierowcy są zatrudnieni są do 30 czerwca, dlatego likwidacja zdecydowanie się przybliża. Kierowcy przewoźnika za ten stan rzeczy obwiniają przedstawicieli partii rządzącej z naszego regionu. To oni mieli wytypować prezesów, którzy ich zdaniem działają na szkodę spółki tworząc m.in. nierentowne kursy czy sprowadzając stare pojazdy. Jak dodają, obecnie w firmie jest zatrudnionych kilkudziesięciu kierowców, a kiedyś było ich… trzystu. Niektórzy za swoją pracę dostają miesięcznie od 300 do 400 zł.
– o czym w swojej relacji informowała Monika Sokołowska.