Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Pechowa porażka Rakowa

Facebook Twitter

Raków Częstochowa w meczu 9 kolejki PKO Ekstraklasy, rozegranym w piątek (20.09), przegrał na wyjeździe z drużyną Mistrza Polski, Piastem Gliwice 1:2. O wyniku spotkania przesądziły 3 minuty, w ciągu których Piast zdobył gola po kontrowersyjnym rzucie karnym i samobójcze trafienie zaliczył piłkarz Rakowa, Michał Skóraś.

Po raz kolejny w tym sezonie drużyna Rakowa rozgrywała naprawdę dobre spotkanie, ale nie zdobyła żadnego punktu.
Częstochowianie znakomicie zaczęli mecz, obejmując prowadzenie już w 6 minucie gry. Doskonałe podanie Miłosza Szczepańskiego wykorzystał Brown Forbes. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Po przerwie Piast konstruował niezbyt groźne ataki, a Raków kontratakował. Doskonałą okazję miał w 53 minucie Daniel Bartl, trafiając w poprzeczkę po podaniu Szczepańskiego. Rozgrywający świetną partię Szczepański 3 minuty później sam miał ogromną szansę na zdobycie gola, ale z kilku metrów uderzył niecelnie.
Wydawało się, że nasi piłkarze kontrolują przebieg spotkania, ale nadeszła nieszczęsna 74 minuta. Po akcji Gerarda Badii zakotłowało się się w polu karnym Rakowa, gospodarze obstrzeliwali bramkę beniaminka. Sędzia spotkania, po długo trwającej analizie VAR zdecydował, się podyktować rzut karny dla Piasta i ukarał pomocnika Rakowa, Igora Sapałę czerwoną kartką, za zagranie ręką w polu karnym. Rzut karny pewnie wykorzystał Hiszpan w barwach Piasta, Jorge Felix. Po wyrównaniu gliwiczanie zwietrzyli swoją szansę na zwycięstwo i rzucili się do ataku. 3 minuty później piłkę pechowo odbił młodzieżowiec Rakowa, Michał Skóraś, kierując ją z bliskiej odległości do własnej bramki.
Było 2:1 dla Mistrza Polski i podłamany Raków, grający w osłabieniu nie zdołał wyrównać. Przegrał 1:2, ale w opinii wielu obserwatorów, nie był drużyną gorszą, na pewno jednak bardziej pechową….

G.S.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj