Oszuści w formie – ukradli grube pieniądze częstochowianom
Oszuści nieprzerwanie szukają łatwowiernych osób, wyłudzając pieniądze przez telefon. Przybywa takich zdarzeń w Częstochowie, informuje Miejska Komenda Policji. Wyłudzenia mają często skomplikowany przebieg, ale niestety dla mieszkańców - okazują się skuteczne.

Szacowany czas czytania: 01:15
Tym razem jedna z częstochowianek straciła 57 tys. zł oszczędności. Podobnych kradzieży było więcej:
Podkom. Sabina Chyra-Giereś: Dwa dni temu po rozmowie z fałszywym policjantem 48-letnia mieszkanka Częstochowy zostawiła pod drzewem 30 tys. złotych w kopercie myśląc, że bierze udział w tajnej akcji policyjnej. W tym samym czasie, w innej części miasta 91-latka wyrzuciła przez balkon reklamówkę z 57 tys. złotych w środku. Do niej również zadzwonił fałszywy policjant twierdząc, że prawdopodobnie banknoty, które przechowuje w domu, są podrobione.
Od początku czerwca oszuści podający się za członka rodziny lub za policjanta próbowali okraść w ten sposób również innych mieszkańców. Jak mówi podkom. Sabina Chyra-Giereś, ofiarą oszustów padają nie tylko seniorzy:
Podkom. Sabina Chyra-Giereś: Niestety, pomimo licznych akcji profilaktycznych, wiele osób wciąż pada ofiarą oszustów. Ci nie mają żadnych skrupułów. Od początku czerwca oszuści telefoniczni, działający pod legendą, próbowali okraść 19 mieszkańców Częstochowy, 5 z nich dało się nabrać i straciło łącznie prawie 130 tys. zł. Przez telefon każdy może podawać się za inną osobę, a prawdziwi policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy bądź zaciągnięcie kredytu
– przestrzegała rzecznik częstochowskiej policji podkom. Sabina Chyra-Giereś.
Zobacz także: