Orkan Ksawery szalał nad całym regionem
Na skutki ulewy i przede wszystkich porywów wiatru do 100 km/h nie trzeba było długo czekać. Pracowity czas ma straż pożarna, są też problemy komunikacyjne. Już ponad 200 razy interweniowali strażacy, a w całym województwie zgłoszeń było ponad 1000.
To przede wszystkim uszkodzone drzewa i połamane gałęzie, które leżą na ulicach, ale też jest kilka zerwanych dachów np. w gminie Kłomnice. Wichura zrywała linie energetyczne, dachy i przewracała blaszane garaże. Koleje Śląskie na kilku trasach musiały wprowadzić komunikację zastępczą i objazdy, wszystko przez połamane drzewa i gałęzie, które spadły na trakcje. Utrudnienia są m.in na trasie z Kalet do Koszęcina. Objazd dla pociągów wyznaczono przez Herby Nowe z pominięciem stacji w Koszęcinie. Z kolei na odcinku Lubliniec – Kalety za pociągi wyruszył na trasy autobus.
Oceniali częstochowianie. Odnotowano ponadto 104 awarie energetyczne. Nad ranem w regionie bez prądu pozostawało 88 tys. odbiorców. Trwa usuwanie uszkodzeń napowietrznych linii.
Tak, po przejściu orkanu wygląda m.in. Skwer Kaliny Jędrusik
