Nowy stadion dla Rakowa: Niepewne losy budowy w miejscu dawnego kompleksu fabrycznego Elanex w sercu miasta
Jeszcze na grudniowej sesji Rady Miasta, prezydent Krzysztof Matyjaszczyk informował o potrzebie dalszych procedur administracyjnych dla odblokowania możliwości tej oczekiwanej budowy. Teraz od stycznia okazuje się, że przygotowanie zadania może odwlec się jeszcze bardziej w czasie.
Nowy stadion dla Rakowa
Ruszyło bowiem postępowanie, które zmierza do wpisania w rejestr zabytków całego kompleksu pofabrycznego – dziś zapomnianego i w dużej części zrujnowanego na Starym Mieście. Procedurę w tej sprawie wszczął Wojewódzki Konserwator Zabytków. Klub Raków Częstochowa wysłał też pismo do magistratu z akceptacją do wyników studium wykonalności wskazujących teren Elanex-u jako zdecydowanie najlepszej lokalizacji nowego stadionu oraz pozostałych jego parametrów. Odpowiedź i stanowisko Urzędu Miasta opublikował na swoich kanałach. Czytamy, że ciągle trwa postępowanie egzekucyjne i wycena terenu, nie wiadomo kiedy odbędzie się licytacja komornicza, a samorząd jest jednym z wierzycieli. Po uprawomocnieniu będzie możliwe planowane inwestycji na tym terenie. Gdy miasto będzie miało prawo do tej nieruchomości będzie mogło planować też sposób i źródła finansowania stadionu. To zapewne potrwa. Stan prawny dla tej działki jest zatem dość skomplikowany, a jeżeli dawny kompleks fabryczny zostanie ujęty całościową ochroną zabytków, może miejsce na stadion trzeba będzie rozważyć w sąsiedztwie DK91 w rejonie Rząsaw.
Miasto informowało o idealnym miejscu pod przyszły stadion dla Rakowa, wykonane kilka miesięcy temu studium wpasowało obiekt w tkankę Starego Miasta. Z pomysłem niewiele się dzieje, zdaniem środowiska sportowego, które swoje niezadowolenie wyraziło podczas jednej z ostatnich sesji Rady Miasta. Oczekiwania zarządu klubu też są jasne – drużyna w najwyższej klasie rozgrywek i z ogromnymi sukcesami, powinna mieć stadion z prawdziwego zdarzenia.
Dawid Krzętowski: Jednak te sukcesy sportowe klubu od kilku lat są na dobrym poziomie. Zdobyliśmy Mistrzostwo Polski, zdobywaliśmy Puchary Polski, Superpuchar Polski (…). W XXI wieku naprawdę ciężko mówić o tym, co mamy na Limanowskiego – Stadion. To jest nieco uwłaczające.
Klub zaakceptował plany władz Częstochowy. To dobrze skomunikowany teren w centrum, a w przypadku budowy stadionu, ma zyskać też jego otoczenie. Chodzi np. o rewitalizację zabytków, dziś już pod konserwatorską ochroną. Dotyczy ona 8 obiektów kompleksu Elanex – dawnych budynków mieszkalnych czy pałacyku Mottego. Na stadion możemy jednak czekać nawet 5-6 lat. Sport nie jest traktowany u nas priorytetowo, oceniają działacze.
Dawid Krzętowski: Miasto ma delikatny problem ze sportem. Po prostu nie jest oczkiem w głowie naszych włodarzy i ciężko nam ludziom sportu, ludziom też z Częstochowy – ciężko jest to zrozumieć. My jesteśmy ludźmi sportu i wiemy jakie sport niesie ze sobą korzyści dla ogółu społeczeństwa (…). Sport kwalifikowany na najwyższym poziomie może być naprawdę nośnikiem i promocją miasta. Oczywiście mamy promocję miasta poprzez sport – wiemy o tym. ale te przekazywane środki to nie wszystko. Ważne jest jak miasto potrafi tą promocję poprzez sport wykorzystać.
– dodaje Dawid Krzętowski, wiceprezes zarządu w klubie Rakowa.
wiceprezes zarządu Rakowa Częstochowa Dawid Krzętowski
Czytaj także:
- 2025 będzie rokiem intensywnych starań o stadion Rakowa. Co z pieniędzmi z Ministerstwa Sportu? Pytamy wiceprezesa klubu
- Nowy stadion piłkarski na terenie Elanexu? Konsultacje z konserwatorem zabytków nie były jeszcze konieczne
- Nowy stadion dla Rakowa- chcą go zarówno władze miasta jak i klub. Czy się uda?
