Nowa organizacja ruchu równa się wielki chaos
Zmiany w organizacji ruchu na Placu Daszyńskiego są dla częstochowian trudne do opanowania. Wielu kierowców wciąż jeździ na pamięć. Nowe oznakowanie jezdni, zupełnie inne od dotychczasowego, sprawia zmotoryzowanym wiele kłopotu. Przypomnijmy, że w obie strony jeździmy jezdnią północną placu.
Po południowej stronie drogowcy kończą układanie parkingu. Przy kościele św. Zygmunta poruszamy się nowym rondem, co zmieniło organizację ruchu, a część ul. Warszawskiej jest jednokierunkowa. Tutaj patrole policji dyscyplinowały kierowców, bo ci jeździli pod prąd, podobnie dzieje się na Nadrzecznej, Spadek i Strażackiej.
Jak wynika z obserwacji naszych reporterów: z odcinkami jednokierunkowymi jest najwięcej kłopotu, nie dla wszystkich przejrzyste okazało się nowe oznakowanie ulic.