Notoryczny problem z niekoszeniem traw w Częstochowie może zostać rozwiązany. Radni z klubu Wspólnie dla Częstochowy mają pewien pomysł
Nie od 2 do 4 razy w roku a nawet 8 - tyle razy prowadzona byłaby akcja koszenia traw w Częstochowie. To jeden z pomysłów miejskich radnych. Jacek Krawczyk i Andrzej Sowa chcą zmiany sposobu utrzymania terenów zielonych w mieście. W tej sprawie złożona została już interpelacja.

Zmiana miałaby polegać na tzw. systemie „in house”. Oznacza to, że Centrum Usług Komunalnych zamiast podpisywania kolejnych umów z wykonawcami, zatrudniłoby bezpośrednio swoich pracowników:
Jacek Krawczyk: Powinniśmy wprowadzić pewne korekty co do funkcjonowania Centrum Usług Komunalnych, które niestety w tej formie nie sprawdza się i jest nie do końca wydolne. W naszej ocenie, z naszych obserwacji i analiz główną przyczyną jest to, że firmy wykonujące zadania po prostu sobie nie radzą z tym zadaniem. Pomimo wielu naszych apeli, wniosków, próśb od mieszkańców, szybkiej reakcji samego Centrum Usług Komunalnych, które też widzi ten problem, firmy po prostu nie nadążają, nie ogarniają tematu w skali Częstochowy, która jest podzielona na rejony utrzymania
– zauważa radny Jacek Krawczyk. Nowy system, jak dodaje Andrzej Sowa, byłby szansą na widoczną poprawę w utrzymaniu miejskiej zieleni:
Andrzej Sowa: Np. Aleje, gdzie tacy pracownicy pracowaliby 7 dni w tygodniu, dbali o tę naszą wizytówkę miasta i na pewno wizerunkowo by się to polepszyło. Nie tak jak to dzisiaj wygląda, że mamy uschnięte drzewa w donicach itd., bo za rzadko je podlewaliśmy. Więc to jest nasz sposób na to, aby poprawić dbałość o te obszary, ale myślę, że to sygnał też dla firm, które dzisiaj to wykonują, że miałaby konkurencję i musiałaby inaczej podchodzić do realizacji tego zadania.
Zakładając, że nowy system zostałby wdrożony, Centrum Usług Komunalnych oprócz zatrudnienia nowych pracowników, miałoby na swoim wyposażeniu specjalistyczny sprzęt. Sama praca nie ograniczyłaby się tylko do sezonowego koszenia traw:
Jacek Krawczyk: W okresie jesiennym, aby były sprzątane liście i prowadzone wszelkie prace porządkowe. W okresie zimowym, aby jednostka odśnieżała obiekty użyteczności publicznej, dachy czy też posypywała chodniki przy tych obiektach, czy też pomagała przy szkołach. Natomiast w okresie pozimowym sprzątane byłyby chodniki z piachu wokół obiektów użyteczności publicznej i byłoby przygotowanie do nowego cyklu. Oczywiście to wymaga zakupu pewnego sprzętu, ale jest to inwestycja w naszą jednostkę. Być może udałoby się uzyskać jakieś dodatkowe dofinansowania
– mówi Jacek Krawczyk. Nowy system wdrażany byłby sukcesywnie, zakłada stopniowe wygaszanie umów z firmami zewnętrznymi. Jest szansa, że problem zarośniętych trawników zostałby rozwiązany. Ilość koszeń byłaby większa:
Jacek Krawczyk: Nie tylko od 2 do 4 koszeń, co uważamy, że jest to zdecydowanie za mało. Przyjęliśmy system 4-6-8, gdzie wyjściową ilością koszeń byłoby 6.
Andrzej Sowa: Jeżeli będzie taka aura, że będzie trzeba tych koszeń zrobić więcej, to wtedy oddziałujemy na tę rzeczywistość, która jest, a nie jest wpisana na umowach, czy 2, czy 4 i wygląda to miasto, jak wygląda w tej chwili poprzez to, że jest to wszystko w teorii dobrze napisane, natomiast w praktyce zupełnie inaczej to wygląda
– mówią Andrzej Sowa i Jacek Krawczyk. Do tematu zmian w systemie utrzymania miejskiej zieleni wrócimy.
Czekamy na wasze sygnały- co sądzicie o zaproponowanym pomyśle?
Napisz do Radia Jura TUTAJ!
Cała rozmowa do posłuchania tutaj:
Radnych Jacka Krawczyka i Andrzeja Sowę gościła w studio Radia Jura Katarzyna Fica.
INTERPELACJA
w sprawie zmiany sposobu utrzymania terenów zielonych na „in house”
przez Centrum Usług Komunalnych w Częstochowie
Zwracamy się z uprzejmą prośbą o wprowadzenie zmian systemowych w dotychczasowym sposobie utrzymania terenów zielonych w Częstochowie przez Centrum Usług Komunalnych. W ocenie większości mieszkańców Częstochowy aktualnie funkcjonujący system nie sprawdza się i jest niewydolny, co skutkuje ogromnymi zaniedbaniami w pielęgnacji terenów zielonych. Z przeprowadzonej analizy i obserwacji uważamy, że firmy, które obsługują rejony utrzymania nie radzą sobie z miejską zielenią pomimo wielu zgłoszeń i ponagleń kierowanych przez CUK.
Poważnym problemem były opóźnienia w koszeniu trawy jakie powstały na samym początku funkcjonowania systemu, kiedy pojawiły się kłopoty
z wyborem wykonawców. Miasto nie mogło przez długi czas wybrać wszystkich wykonawców na rejonach, co przełożyło się na widoczne zaniedbania w koszeniu i pielęgnacji zieleni. Kiedy wydawało się po podpisaniu umów, że problem został rozwiązany, wówczas doszło do wielu spóźnień
i niedociągnięć ze strony wykonawców i znów CUK nie mogło utrzymać zieleni miejskiej w należytym stanie.
Mając na uwadze powyższe uważamy, że należy zmienić system utrzymania zieleni realizowany przez CUK, a mianowicie po wygaszeniu umów z wykonawcami przejść na tzw. system „in house”. Centrum Usług Komunalnych zamiast płacić miliony złotych za 2 do 4 wykoszeń w roku powinno zatrudnić pracowników, zakupić sprzęt i zorganizować samo utrzymanie zieleni. Taki system gwarantuje, że zatrudnieni pracownicy są
w pełni do dyspozycji CUK i faktycznie zajmą się pracą, co przełoży się na widoczną poprawę w utrzymaniu miejskiej zieleni.
W naszej ocenie minimalna ilość koszeń powinna oscylować pomiędzy 4 – 6 – 8 w roku i być zależna od rejonu i pogody, przy czym wartością wyjściową powinna być 6.
Proponujemy, aby rozpocząć od przejęcia dwóch lub trzech rejonów, a następnie rozszerzać systematycznie zakres działań, aż do wygaśnięcia wszystkich umów utrzymania zieleni z wykonawcami.
Przejście na system „in house” pozwoli w trakcie roku zorganizować pracę dla zatrudnionych osób, które:
– w okresie wiosna-lato: koszą trawę
– w okresie jesiennym: sprzątają liście i prowadzą prace porządkowe
– w okresie zimowym: odśnieżają obiekty użyteczności publicznej, odśnieżają dachy, posypują chodniki przy tych obiektach,
– w okresie pozimowym: sprzątają chodniki z piachu wokół obiektów użyteczności publicznej i przygotowują się do nowego cyklu.
Miasto Częstochowa nie może sobie dłużej pozwolić na bałagan jaki fundują nam niewydolny system i wykonawcy w zakresie utrzymania zieleni miejskiej. Rozumiemy też, że zaproponowane zmiany początkowo zwiększą koszt w związku z zakupem odpowiedniego sprzętu i utrzymaniem właściwej częstotliwości, ale w perspektywie długo terminowej zmiany, które proponujemy przyniosą oszczędności w postaci wpływu miasta na cały proces organizacji i funkcjonowania obszarów zielonych. Mamy nadzieję, że nasza propozycja zmieni podejście do utrzymania zieleni miejskiej i pozwoli znacząco poprawić jakość jej utrzymania z korzyścią dla wszystkich mieszkanek i mieszkańców a także osób odwiedzających Częstochowę.
Deklarujemy ze swoje strony pełne wsparcie dla zaproponowanych zmian i skierowanie odpowiednich środków, które zapewnią realizację przez CUK utrzymania zieleni miejskiej w systemie „in house”.
Zobacz także: