Norwid Częstochowa wraca z Nysy z trzema punktami!
W zaległym meczu 4 kolejki Plus Ligi rozegranym w środę (16.10) drużyna Steam Hemarpol Norwid Częstochowa wygrał na wyjeździe z PSG Stalą Nysa 3:1. Częstochowianie byli zespołem lepszym, zasłużenie zgarnęli 3 punkty meczowe i zanotowali już 4 wygraną w tym sezonie.
Norwid Częstochowa wydawał się faworytem tego spotkania. Mimo porażki w ostatnim starciu z Aluron CMC Wartą Zawiercie nasi siatkarze zaprezentowali się z dobrej strony na tle wicemistrzów Polski. Ekipa Stali Nysa przed tym spotkaniem rozegrała tylko 4 mecze, z których wygrała zaledwie jeden pojedynek – u siebie ze słabym GKS Katowice. Sporą niespodzianką była ich porażka z ostatniej niedzieli (13.10), kiedy to ulegli u siebie drużynie Cuprum Stilon Gorzów.
W drużynie gospodarzy wystąpił dobrze znany częstochowskim kibicom Dawid Dulski, w zeszłym sezonie atakujący Norwida i jeden z najlepszych zawodników naszej drużyny w poprzednich rozgrywkach. I to właśnie po asie serwisowym Dulskiego Stal Nysa wyszła na trzypunktowe prowadzenie przy stanie 13:10 i trener Norwida Cezar Douglas Silva poprosił o pierwszy czas dla swojej drużyny. Po problemach w tej części seta, zwłaszcza z przyjęciem Norwid Częstochowa jednak wyrównał (17:17), a za chwilę wyszedł na prowadzenie. Przy prowadzeniu częstochowian 21:18 trener Stali Daniel Pliński poprosił już o drugą przerwę dla swojego teamu. Nie wpłynęło to na przebieg seta, Norwid Częstochowa powiększył jeszcze przewagę i zwyciężył 25:20. Tą partię dobrym uderzeniem zakończył nasz kapitan Milad Ebadipour.
Drugiego seta lepiej rozpoczęli gospodarze, ale ich trzypunktowa przewaga z początku tej partii szybko została zniwelowana przez spokojnie i pewnie grających częstochowian. W połowie seta Norwid Częstochowa wyszedł na 4-punktowe prowadzenie (15:11), ale ambitna gra Stali pozwoliła gospodarzom doprowadzić do wyrównania (21:21). Potem jednak 4 punkty z rzędu zdobyli nasi siatkarze i zakończyli drugiego seta zwycięstwem 25:21.
Trzecia partia miała dosyć nerwowy przebieg. Kilka decyzji sędziego spotkało się z protestami, głównie naszych zawodników, co skutkowało min. żółtą kartką dla Isaacsona. Wpłynęło to na grę podopiecznych trenera Silvy, bo Stal zdobyła kilka punktów z rzędu i objęła prowadzenie 10:7, za chwilę 12:8. Przy stanie 12:9 dla Stali trener Norwida przeprowadził podwójną zmianę – Isaacsona zastąpił Kowalski, a Indrę Borkowski. Roszada nie trwała długo, a częstochowianie przegrywali za moment 9:15. Atmosfera robiła się coraz bardziej nerwowa, gospodarze zostali ukarani nawet czerwoną kartką, co poskutkowało punktem dla naszej drużyny. Najlepszym graczem w tej części spotkania był przyjmujący Stali Michał Gierżot. Jego świetna skuteczność w ataku, kilka asów serwisowych pozwoliły gospodarzom na przedłużenie swoich szans na zwycięstwo z Norwidem. Stal wygrała trzeciego seta 25:20.
Od początku kolejnej partii zawodnicy Norwida powrócili do swojego dobrego grania. Nerwy z poprzedniego starcia zostały uspokojone, częstochowianie objęli nawet pięciopunktowe prowadzenie (10:5). Gospodarze nie poddawali się jednak, potrafili seriami zdobywać 3-4 punkty, odrabiając straty. Po każdym takim zrywie Norwid Częstochowa odpowiadał tym samym i ponownie wychodził na kilkupunktową przewagę. Pod koniec seta Stal Nysa odrobiła jednak straty, na tablicy wyników mieliśmy wynik 20:20. Nasi siatkarze mimo tego wytrzymali ciśnienie, w końcówce dwa asy serwisowe autorstwa Patryka Indry i Daniela Lipińskiego pozwoliły Norwidowi odzyskać przewagę. Mecz skutecznym atakiem zakończył kapitan częstochowian, Norwid wygrał czwartego seta 25:21 i całe spotkanie jak najbardziej zasłużenie 3:1. MVP spotkania wybrany został nasz Czeski atakujący Patryk Indra.
Po tym zwycięstwie Steam Hemarpol Norwid Częstochowa ma na koncie już 10 punktów i zajmuje 7 miejsce w ligowej tabeli. Następne spotkanie podopieczni trenera Silvy rozegrają w najbliższą niedzielę, u siebie podejmą Barkom Każany Lwów. Początek starcia o godzinie 20:30 w Hali Sportowej Częstochowa.
PSG Stal Nysa – Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 1:3 (20:25, 21:25, 25:20, 21:25)
Skład Norwida: Ebadipour, Isaacson, Indra, Lipiński, Adamczyk, Popiela, Masłowski oraz Kogut, Borkowski, Kowalski
G.S.