Norwid Częstochowa mimo ambitnej gry wraca z Jastrzębia bez punktów
W meczu 20 kolejki Plus Ligi rozegranym w niedzielę (12.01) Steam Hemarpol Norwid Częstochowa przegrał na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem 1:3. W trakcie spotkania kontuzje wykluczyły z gry Łukasza Żygadło i Daniela Popielę, tym bardziej należy docenić postawę częstochowian, którzy do końca walczyli o punkty z mistrzami Polski.

Drużyna Jastrzębskiego Węgla przystąpiła do tego starcia z mocną chęcią rewanżu za porażkę w pierwszym meczu w Częstochowie. Przypomnijmy, że zwycięstwo z mistrzami Polski w 5 kolejce Plus Ligi potwierdziło, że Norwid Częstochowa jest drużyną, która w tym sezonie może osiągnąć naprawdę świetne wyniki.
Częstochowianie bardzo dobrze rozpoczęli to spotkanie. Grali bez kompleksów, nie popełniali błędów i prowadzili od początku seta. Dopiero przy prowadzeniu 17:15 Norwid Częstochowa zaczął mieć problemy i w jednym ustawieniu stracił aż 4 punkty z rzędu. Gospodarze wyszli na prowadzenie, którego nie oddali do końca, zwyciężając 25:23.
Porażka w inauguracyjnym secie nie wpłynęła źle na naszą drużynę. Przeciwnie, początek drugiego seta znowu należał do podopiecznych trenera Silvy, którzy wyszli na 3-punktowe prowadzenie (5:2). W tej części meczu świetnie grał Ebadipour, lepszą skuteczność w ataku miał Indra. Przy prowadzeniu Norwida 11:7 szkoleniowiec Jastrzębia musiał poprosić o pierwszy czas dla swojej drużyny. Kiedy Norwid Częstochowa prowadził 14:9 znowu nastąpiła powtórka z pierwszego seta. Nasza drużyna stanęła w jednym ustawieniu i straciła tym razem aż 6 punktów z rzędu. Wtedy to trener Silva zdecydował się na podwójną zmianę – Żygadło i Indra zostali zastąpieni przez Kowalskiego i Borkowskiego. Roszada okazała się skuteczna, bo częstochowianie wrócili do skutecznej gry i po znakomitej końcówce wygrali seta 25:21.
Taki obrót sprawy mocno zdenerwował ekipę gospodarzy, którzy od początku trzeciego seta przejęli inicjatywę i grali momentami bardzo dobrą siatkówkę. Norwid Częstochowa starał się niwelować dwu lub trzy punktową przewagę gospodarzy, ale naszą drużynę wyraźnie podłamała kontuzja, jakiej doznał Łukasz Żygadło. Doświadczony rozgrywający w pewnym momencie zasygnalizował potrzebę zmiany i udał się do szatni z fizjoterapeutą. Jastrzębski Węgiel od prowadzenia 17:15 zdobył aż siedem punktów z rzędu, wykorzystał trzecią piłkę setową i po wygranej 25:17 objął prowadzenie w setach 2:1.
Czwartego seta Norwid Częstochowa rozpoczął z Kowalskim na rozegraniu i Indrą, który wrócił na atak. Podopieczni trenera Silvy wyszli na tą partię niesamowicie zmotywowani i zaczęli ją bardzo dobrze. Po serii świetnych akcji objęli 4-punktowe prowadzenie (6:2). Kiedy wydawało się, że częstochowianie są w stanie doprowadzić do tie-breaka naszą drużynę spotkało kolejne nieszczęście. Kontuzji doznał Daniel Popiela, który do tego momentu rozgrywał bardzo dobre spotkanie. Zastąpił go Bartosz Shmidt, na czym nie ucierpiała gra Norwida. Co prawda gospodarze prowadzili, ale nasi siatkarze dzielnie dotrzymywali kroku przeciwnikom. W końcówce zrobiło się bardzo nerwowo, z powodu niezrozumiałych decyzji sędziów przy pierwszym meczbolu gospodarzy. Ten został jeszcze obroniony przez Norwida, ale autowa zagrywka Indry w następnej akcji zakończyła tą partię. Jastrzębianie wygrali czwartego seta 25:23 i cały mecz 3:1.
Mimo porażki nasza drużyna zasłużyła na słowa uznania za swoją postawę. Mimo kontuzji dwóch kluczowych graczy Norwid Częstochowa nie składał broni i walczył do końca o wywiezienie z trudnego terenu punktów meczowych. MVP spotkania został przyjmujący gospodarzy i reprezentacji Polski Tomasz Fornal.
G.S
Pomeczowe komentarze
Tak pojedynek posumował II trener Norwida – Leszek Chudziak:
Mimo kontuzji dwóch kluczowych graczy, Norwid Częstochowa nie składał broni i walczył do końca o wywiezienie z trudnego terenu punktów meczowych:
– dodał Łukasz Żygadło, dyrektor i rozgrywający Norwida.
Po tym meczu częstochowianie z 35 punktami wciąż zajmują 6 miejsce w ligowej tabeli. Następny pojedynek naszej drużyny to starcie z Aluron CMC Wartą Zawiercie w Hali Sportowej Częstochowa. Początek meczu w sobotę (18.01) o godzinie 14:45. Komentarze po meczu zebrał Robert Krzyżaniak.
Jastrzębski Węgiel – Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 3:1 (25:23, 21:25, 25:17, 25:23)
Skład Norwida: Ebadipour, Żygadło, Indra, Lipiński, Adamczyk, Popiela, Masłowski oraz Kowalski, Borkowski, Kogut, Sługocki, Shmidt