Norwid Częstochowa podejmie AZS Olsztyn. Siatkarze zachęcają do kibicowania
W piątek (15.11) na kolejne siatkarskie emocje zapraszają siatkarze drużyny Norwid Częstochowa. O godzinie 17:00 zmierzymy się z AZS-em Olsztyn. Rywale z Olsztyna plasują się obecnie na 14 miejscu w tabeli PlusLigi i mają na koncie 7 punktów.

Norwid Częstochowa podejmie AZS Olsztyn
Na sportowe spotkanie zapraszał przyjmujący naszego zespołu:
Bartłomiej Lipiński: Zdecydowanie ta nasza gra wygląda bardzo dobrze. Graliśmy kilka bardzo ciężkich spotkań z drużynami, które są notowane dużo wyżej od naszego zespołu i na pewno też mają aspiracje, żeby grać o medale, a my z tymi zespołami pokazaliśmy, że potrafimy grać naprawdę fajną siatkówkę. Powygrywaliśmy te spotkania w tym listopadzie i jest to bardzo fajny prognostyk przed kolejnymi spotkaniami, bo wszystkie mecze z góry tabeli mamy już za sobą, teraz zostały nam teoretycznie łatwiejsze spotkania.
Norwid Częstochowa ma jak dotąd w listopadzie dobrą passę. 3:1 pokonał Projekt Warszawa i LUK Lublin. Na ten moment jest na wysokim 6 miejscu i ma uzbieranych 21 punktów. Czego się można spodziewać po przeciwniku z Olsztyna?
Bartłomiej Lipiński: Na pewno Olsztyn ma swoje problemy w ostatnich kolejkach, na pewno nie prezentowali się tak, jak oczekiwali, ale widziałem ostatnie dwa spotkania i ta gra wygląda coraz lepiej. Będzie to naprawdę bardzo fajne spotkanie i ciężkie spotkanie, bo pokazaliśmy, że potrafimy grać z zespołami teoretycznie lepszymi od nas, tylko ta presja jest dużo mniejsza. Myślę, że teraz każdy zespół będzie podchodził do nas z większym szacunkiem, będzie chciał nas pokonać. AZS Olsztyn potrafi grać siatkówkę.
Zawodnicy podkreślają, że motywatorem jest rosnący doping w częstochowskiej hali sportowej. Kibiców przybywa z meczu na mecz, atmosfera na trybunach jest u nas wyjątkowa, a wsparcie fanów piłki siatkowej dla drużyny – nieocenione.
Bartłomiej Lipiński: Ja mam dwie perspektywy, bo zaczynałem swoją przygodę z siatkówką 10 lat temu w AZS-ie i tych kibiców na naszych spotkaniach nie było zbyt wielu. Marzyłem i myślałem, że fajnie by było tutaj wrócić i żeby duża siatkówka wróciła do Częstochowy. Mam wrażenie, że robimy mały kroczek w tę stronę. Na razie nic nie wygraliśmy, liga jest bardzo ciężka, a każda z drużyn jest dobrze przygotowana do tego sezonu. Musimy pamiętać, że spadają trzy zespoły, ale też tych zespołów, które chcą zagrać w play-offach, jest naprawdę bardzo dużo, więc myślę, że walka będzie do samego końca, ale myślę, że jesteśmy na bardzo dobrej drodze, żeby w tych play-offach się znaleźć.
Norwid Częstochowa podejmie AZS Olsztyn w piątek o godz. 17.00. Zachęcamy do kibicowania zawodnikom Norwida.
Czytaj także: