Norwid Częstochowa drugi raz przegrał z Jastrzębskim Węglem i nie awansował do półfinału Plus Ligi

Szacowany czas czytania: 02:19

Norwid Częstochowa przystąpił do tego spotkania z kapitanem Miladem Ebadipourem , który z powodu choroby nie zagrał w pierwszym meczu ćwierćfinałowym, przegranym przez naszą częstochowian 0:3. Powrót Irańczyka tchnął nowego ducha w ekipę Norwida, bo od początku meczu gra podopiecznych trenera Silvy wyglądała bardzo dobrze. Kibice gości przecierali oczy ze zdumienia, kiedy to Norwid szybko objął prowadzenie 6:1. Mistrzowie Polski byli w stanie odrobić kilka punktów, ale kiedy dystans się zmniejszał nasza drużyna notowała kolejną serię punktową. Norwid Częstochowa grał pewnie i był w pierwszym secie lepszy w każdym elemencie gry, może poza blokiem. Inauguracyjna partia zakończyła się wygraną Norwida 25:19.

Początek drugiego seta należał do mistrzów Polski. Goście objęli prowadzenie i stopniowo powiększali przewagę. Kiedy na tablicy wyników widniał rezultat 13:9 dla Jastrzębia wydawało się, że za chwilę będzie 1:1 w setach. Nic bardziej mylnego. Coraz lepsza gra naszej drużyny i oszołamiający doping wypełnionej po brzegi Hali Sportowej Częstochowa nie pozwolił jastrzębianom na wygraną w tym secie. Norwid Częstochowa dzięki dobrej zagrywce min. Ebadipoura, Indry czy Adamczyka trzymał bliski dystans punktowy. Końcówka seta dostarczyła kibicom mnóstwo emocji. Od stanu 22:20 dla Jastrzębia siatkarze Norwida zdobyli 4 punkty z rzędu, wykorzystali drugą piłkę setową, wygrali tą partię 25:23 i niespodziewanie objęli prowadzenie 2:0.

Faworyzowani goście musieli wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, jeśli nie chcieli doprowadzić do trzeciego meczu w tym ćwierćfinale. I tak niestety dla naszej drużyny się stało. Trzeci set to pełna dominacja Jastrzębia i wygrana 25:18. Czwarty set był bardziej zacięty, ale kiedy Norwid Częstochowa seriami zdobywał punkty i odrabiał straty, za chwilę popełniał błędy własne i tracił dystans. Czwartą partię wygrali goście 25:20.

O losach rywalizacji zdecydować miał więc tie-break. Decydujący set był niezwykle zacięty, gra toczyła się punkt za punkt. Dopiero od stanu 9:9 Jastrzębski Węgiel zdobył 3 punkty z rzędu, objął prowadzenie 12:9 i nie oddał go już do końca. Aktualni mistrzowie Polski wykorzystali pierwszą piłkę meczową, wygrali piątego seta 15:12 i cały mecz 3:2.

Kibice licznie zgromadzeni w Hali Sportowej Częstochowa przeżyli ogromne emocje i zobaczyli siatkówkę na najwyższym poziomie. Mimo porażki Norwid Częstochowa zasłużył za ten sezon na wielkie słowa uznania. Sam awans do fazy play-off był historycznym wydarzeniem dla klubu, dla którego był to dopiero drugi sezon w Plus Lidze. Mamy nadzieję na jeszcze wyższą pozycję w przyszłym sezonie. Gratulujemy!

Steam Hemarpol Norwid Częstochowa – Jastrzębski Węgiel 2:3 (25:19, 25:23, 18:25, 20:25, 12:15)

Skład Norwida: Ebadipour, Isaacson, Lipiński, Indra, Adamczyk, Popiela, Masłowski oraz Sługocki, Kowalski, Kogut, Borkowski

G.S.

Częstochowa informacje z Częstochowy Norwid Częstochowa siatkówka wiadomości z Częstochowy