NFZ przedłużył świadczenie usług ze znieczuleniem dla niepełnosprawnych. Nie wszystko stracone
Kilka tygodni temu okazało się, że osoby z niepełnosprawnością nie będą mogły korzystać ze znieczulenia ogólnego podczas zabiegów stomatologicznych.
Zmiana finansowania takich usług przez NFZ w wyspecjalizowanej placówce w Częstochowie spowodowała, że jedyna przychodnia nie stanęła do przetargu, a pacjenci zostali pozbawieni odpowiedniej pomocy:
Ewa Lewandowska: W stosunku do 2019 r., bo dotychczas był kontrakt czteroletni, punktacja została obniżona o 20 groszy. Wiemy, jaka jest inflacja. Przypominam, że to musi być naprawdę wysoko wykwalifikowana kadra. Trzeba mieć drugą specjalizację, dostępność terminu. W 2008 roku ta przychodnia była na samej czołówce, więc na pewno te koszty powinny być adekwatne do sytuacji. Niejednokrotnie pacjentami naszej przychodni były osoby z Pomorza, gdyż ta akurat placówka miała bardzo dobrą punktację.
– wyjaśnia Ewa Lewandowska, przewodnicząca Komisji Zdrowia i Pomocy Społecznej, na co dzień częstochowska radna. Dla osób z niepełnosprawnościami brak znieczulenia ogólnego podczas zabiegów równa się z całkowitym brakiem możliwości leczenia się. Rada Miasta Częstochowy zwróciła się do Ministra Zdrowia z apelem o przywrócenie tych świadczeń. Są pierwsze efekty:
Ewa Lewandowska: Już są efekty. Wpłynęło pismo do Komisji Zdrowia i Pomocy Społecznej z informacją, że zostały podjęte działania przez NFZ o wydłużeniu na istniejących warunkach umowy z przychodnią, która do tej pory świadczyła takie usługi i do 31 maja nasi mieszkańcy oraz okoliczni obywatele będą mogli skorzystać z refundowanych świadczeń opieki stomatologicznej dla osób z niepełnosprawnościami. I jeszcze jedna sprawa. Do 4 maja został ogłoszony kolejny konkurs i wiemy, że przychodnia, która dotychczas pełniła te obowiązki, przystąpi do niego.
Kontrakt jedynego gabinetu oferującego usługi stomatologiczne ze znieczuleniem ogólnym dla osób z niepełnosprawnościami wygasał z końcem kwietnia. Oznacza to, że gdyby nie interwencja rodziców, społeczników i Komisji Zdrowia, to od maja w Częstochowie nie byłoby możliwości skorzystania z takich świadczeń. Dlaczego w całym regionie funkcjonuje tylko jedna podobna placówka?
Ewa Lewandowska: Przychodnie, które są na terenie naszego miasta nie mają sal operacyjnych wyposażonych w odpowiedni sprzęt, w odpowiednią kadrę do świadczenia tych usług. To musi być sala operacyjna, to muszą być specjaliści drugiego stopnia. Od 1998 roku nieprzerwanie placówka, która zmieniała się, bo wcześniej była przy Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym – teraz jest to prywatna przychodnia – ale ci sami ludzie świadczyli te usługi. Ta grupa osób jest wyjątkowa, wyjątkowa pod każdym względem. Liczy się duże doświadczenie w tej branży.
– informowała radna Ewa Lewandowska, przewodnicząca Komisji Zdrowia i Pomocy Społecznej w Częstochowie.
Czytaj także:
