Najważniejsze lokum dla Ukraińców w mieście. Tymczasem drożeje wynajem mieszkań
Częstochowskie Centrum Świadczeń rozpoczyna przyjmowanie wniosków o pieniądze dla osób goszczących w swoich domach uchodźców. Druki będą dostępne także w punkcie informacyjnym przy ul. Śląskiej 3/5.
To właśnie zapewnienie lokum dla rzeszy przybywających do nas uciekinierów z Ukrainy, stało się teraz najważniejszym wyzwaniem organizacyjnym:
Radio Jura: Ktoś oddaje całe mieszkanie, które ma bez lokatora. Czasem ktoś dzieli się piętrem domu.
Różne odpowiedzi. Niektórzy biorą na siebie całość – jedzenie, ubrania, dają całe zaopatrzenie. Niektórzy dają tylko mieszkania. Są też tacy, którzy nie chcą wcale pomóc.
Pojawiły się też niepokojące sygnały, że wynajem drożeje, co dotyka też bezpośrednio osoby wspierające uchodźców:
Są jeszcze miejsca, mamy jeszcze chętnych, ale potrzebujemy jeszcze dużo chętnych. Jest jeszcze dużo chętnych osób do przyjazdu tutaj. Mam też informację, że ceny poodnoszą za mieszkanie. To nie za dobrze, że na wojnie chcemy zarabiać pieniądze. Ja jako osoba, która wynajmuje tutaj mieszkanie, też dostałam informację, że musimy zmienić umowę. Tak jest na rynku – dla kogoś wojna, dla kogoś biznes
– mówi Olga z Ukrainy, koordynująca pomoc w naszym mieście dla uchodźców. Trzeba zapewnić im dach nad głową, opiekę, wyżywienie. Jednak jak słyszy od przyjeżdżających do nas osób, obywatele Ukrainy w większości chcą wracać jeśli tylko to będzie możliwe:
Nikt ani po jednej, ani po drugiej stronie nie może podać prawdziwych danych, kiedy mogą/ muszą wyjechać. Przeważnie ludzie, którzy tutaj przyjeżdżają mówią, że czekają na koniec wojny i chcą wrócić. Nie wiem gdzie oni wrócą, bo widać, że tam już nie ma miast, ale oni chcą wrócić.
Z wolontariuszką z Ukrainy rozmawiał Mariusz Osyra.
Zobacz także:
