Najmniej liczne klasy mają 2 uczniów. Tak jest w naszym regionie
W związku z powrotem do szkoły postanowiliśmy sprawdzić, jak będzie wyglądać nauka w miejscowościach, gdzie klasy są bardzo małe. To nieduże szkoły, które mają uczniów o wiele mniej niż w Częstochowie. Publiczne placówki w kilku przypadkach powitały zaledwie kilkoro uczniów w klasach. Gdzie będą tak wyjątkowe warunki do nauczania?

Wraz z 1 września, np. w Przybynowie zameldowało się w ławkach 111 uczniów w całej szkole, w Zawadzie – 68, w Jaworzniku – 54. W tym gronie są też dzieci z Ukrainy. Dla przykładu w Żarkach w podstawówce naukę rozpoczęło 16 przybyłych do nas dzieci uchodźców. Ale jednak najmniej liczne klasy mamy w Jaworzniku i Zawadzie. Do nauki w pierwszej klasie w Jaworzniku przystąpiło… 2 uczniów, w czwartej klasie – 3, a w piątej – 4. W Zawadzie zaledwie jeden chłopiec i jedna dziewczynka są w klasie czwartej. Tak samo jest w klasie piątej, liczy zaledwie 2 dzieci. W drugiej klasie uczy się – 4 uczniów, a w klasie VII – pięcioro. W Zawadzie najliczniejsza klasa VIII ma zaledwie 9-tkę uczniów. I to pełna lista obecności. Przybynów ma z kolei tylko 8 dzieci w IV klasie i żadnego siódmoklasisty.
Zobacz także:
- Prawie 33,4 tys. uczniów i przedszkolaków zakończyło wakacje i rozpoczęło naukę w szkołach i przedszkolach w Częstochowie
- Trudny powrót do szkoły dla nauczycieli i uczniów? W podstawówkach również kłopoty z brakami nauczycieli
- Śląskie Kuratorium Oświaty: O nowym roku szkolnym, braku nauczycieli i nowym przedmiocie HiT