Na turystyczne szlaki ruszajmy z głową, ostrzega jurajski GOPR. Pogoda się zmienia
O turystykę z głową apelują ratownicy górscy. Tylko w weekend Beskidzka Grupa prowadziła dwie poważne akcje ratunkowe. Podobne apele o rozwagę, do bywalców szlaków na naszych terenach, kieruje co roku Jurajska Grupa GOPR. Trzeba przystosować się do zmiennej pogody.
Podobnie jak ze zmianą opon w samochodzie, na Jurę wybierajmy się z lepszym ogumieniem – mowa o odpowiednim obuwiu, nieodzowny staje się ciepły ubiór. Jesienne widoki na Jurze kuszą, ale temperatura szybko się zmienia, może okazać się że wybraliśmy się na szlak w letnich butach, które kompletnie nie nadają się na podmokłe ścieżki. Tuż po zmroku, który zapada wcześniej, robi się zimno. Potrzebne jest kilka warstw ubrania, latarka, naładowany telefon, coś do jedzenia i picie w termosie w plecaku. Niestety w obydwóch przypadkach ratowanych turystów w weekend, poszkodowani byli pod wpływem alkoholu. To kolejna zmora turystyki uprawianej na Jurze, przyznają ratownicy. Pamiętajcie odpowiedzialne zachowanie potrzebne jest w górach, ale i na niższych jurajskich skałkach. I tutaj o wypadek łatwo.
