Mieszkańcy mają już dość utrudnień związanych z przebudową torowiska. Czy ktoś jeszcze pilnuje terminów?
Przebudowa linii tramwajowej, tak jak praktycznie każda większa inwestycja wykonywana w Częstochowie w ostatnich latach, ma opóźnienia.
Przedłużające się opóźnienia potęgują frustracje u wielu mieszkańców, którzy już nie mogą doczekać się zakończenia przebudowy torowiska:
Mieszkam przy linii tramwajowej i są wykonywane niepotrzebne roboty, jeszcze kilkakrotnie rozburzane tory albo coś jeszcze wykopywane ponownie. Praca służb, które zajmują się budową linii, jest niezorganizowana.
Całe miasto na tym cierpi, że komunikacja nie jest tak sprawna. Dużo ludzi nie decyduje się na to, żeby w ogóle przyjechać do centrum. Nasza linia tramwajowa łączy tak naprawdę trzy mniejsze miasta, bo ludzie mieszkający na Północy mają swoje małe centrum w postaci promenady i swoich własnych centrów handlowych i tak samo jest na Rakowie.
Tramwaje ponownie wyjadą na tory 4 września- to przybliżona data. Czy tak rzeczywiście będzie? Czas pokaże…
