Miejski Rzecznik Konsumentów: Nie dajmy się „naciągnąć” w trakcie wyprzedaży
Black Friday to dopiero początek okresu wyprzedaży. Przed nami jeszcze Cyber Monday zachęcający obniżkami do zakupów w sieci oraz szereg poświątecznych obniżek cen, które przedsiębiorcy planują w grudniu. Kiedy wzrasta ilość robionych zakupów, rośnie także ryzyko związanych z nimi przykrych niespodzianek.
Temat wraca co roku – nie dajmy się więc naciągnąć na tzw. super „okazje”:
Wojciech Krogulec: Nie każda taka okazja jest okazją, ponieważ przedsiębiorcy też imają się różnych sztuczek po to, żeby wpłynąć na decyzję konsumentów. Starają się, żeby pod wpływem presji konsument podejmował często może nie do końca racjonalne decyzje, ale po to, żeby jak najwięcej sprzedać. Stąd też te obniżki, często informujące o bardzo dużych promocjach. Natomiast w rzeczywistości one nie są takie duże (…).
– jak mówi Miejski Rzecznik Konsumentów w Częstochowie – Wojciech Krogulec, Black Friday, a wraz z nim szaleństwo wyprzedażowe często nie idzie w parze z przemyślanymi zakupami. Jak więc uchronić się przed nieudanymi zakupami?
Wojciech Krogulec: Starajmy się sprawdzać od kogo kupujemy. Bardzo dużo pojawia się nieuczciwych ofert. One są bardzo atrakcyjne. Jeżeli rzeczywiście jest coś bardzo atrakcyjnego, odbiega w znacznym stopniu od tych cen, które są u konkurencji, powinna zapalić nam się żółta lampka. Natomiast jeżeli decydujemy się na zakup w internecie, sprawdzamy takiego przedsiębiorcę, i nie ma tam jego danych albo wszystko napisane jest w języku tłumaczonym przez translator, powinna zapalić się czerwona lampka i nie powinniśmy dokonywać zakupów (…).
Trzeba prześledzić też ceny, doczytać warunki promocji i sprawdzić oferowane obniżki. Róbmy to zarówno w sklepach stacjonarnych jak i internetowych. Zawsze warto sprawdzić czy jest to faktyczna obniżka wcześniejszej ceny. Sklepy internetowe są zobligowane by podawać najniższą cenę produktu z ostatnich 30 dni.
Czytaj także: