Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Sporcie Pożarniczym w Częstochowie
Na terenie Centralnej Szkoły Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie rozgrywano już po raz 40. Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Sporcie Pożarniczym.

Szacowany czas czytania: 02:30
Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Sporcie Pożarniczym
Tłumnie zgromadzona publiczność mogła podziwiać zmagania najlepszych strażaków z kraju i z zagranicy. Drużyny kibicowały też sobie nawzajem:
Dariusz Andryszkiewicz: Sprawność fizyczna w naszym zawodzie to jest podstawa, bardzo ważny element i tutaj też ci chłopcy współpracują ze sobą na co dzień w swoich macierzystych jednostkach, bo to są wszystko ludzie, którzy na co dzień jeżdżą do akcji, gaszą pożary, pomagają ratować. Tutaj to jest zwieńczenie tego ich samozaparcia, gdzie jeszcze rozwijają się w tym sporcie pożarniczym. To jest dodatkowy element, który oni ćwiczą u siebie w jednostkach, a ci, którzy tutaj goszczą podczas tych Międzynarodowych Mistrzostw Polski, to są naprawdę najlepsi z najlepszych.
Mówi st. bryg. Dariusz Andryszkiewicz, rzecznik Centralnej Szkoły Państwowej Straży Pożarnej przy ul. Sabinowskiej w naszym mieście.

Wiele dzieje się w przygotowanych czterech konkurencjach. To wymagający pożarniczy tor przeszkód, ale też wspinanie przy użyciu drabiny hakowej na wysokość 3 piętra, do tego sztafeta z przeszkodami oraz ćwiczenia bojowe:
Karol Kobus: Przy drabinie hakowej mamy tę wysokość, trzecie piętro to dla niektórych osób też jest pewien dreszczyk. (..). Trzeba ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Taka dużo Powtarzalność. pamięć mięśniowa Przy sztafecie trochę bardziej efektywność, jest gaszenie, wanny są takie przygotowane z łatwopalną cieczą, strażacy podbiegają z gaśnicami i gaszą to. Jest też taki domek, który trzeba przebiec z drabiną, też efektownie to wygląda. A z drugiej strony ćwiczenie bojowe, to taki pokaz pracy drużynowej.
Mówi mł. asp. Karol Kobus, z jednostki ratowniczo-gaśniczej w Siemiatyczach.
Podczas Międzynarodowych Mistrzostw rywalizują ze sobą każdego roku zawodnicy z Polski, reprezentujący poszczególne województwa, a także strażacy z Czech, Słowacji i Mołdawii. Podczas długotrwałych treningów ćwiczą umiejętności przydatne w codziennej służbie:
Jest to specyficzne. Jest to wieloletni trening, żeby osiągnąć takie sukcesy.
Dobre zgranie ludzi.
W jednej sekundzie każdy robi swoje zadanie, wyćwiczeni jesteśmy w tym, żeby to wszystko grało. Każde z naszych ćwiczeń to technika, powtarzalność, pamięć mięśniowa, treningi, treningi, treningi, wtedy zmniejsza się to prawdopodobieństwo kontuzji.
Wyjeżdżaliśmy na stadiony, czy też przy komendzie trenowaliśmy tak, żeby to usprawnić, żeby wszystko funkcjonowało i dobrze grało na zawodach, żeby nie budzić jakiegoś stresu czy też potknięć.
Powiedzieli nam startujący w zawodach strażacy. Przy okazji mistrzostw szkoła pożarnicza prowadziła też dni otwarte, informowała o naborze, przygotowaniu do zawodu i wymogach dla przyszłych strażaków.
Czytaj także: