Matka chce odzyskać 2-letnie dziecko. Prokuratura nie wszczęła postępowania
Matka, która oddała 2-letnią dziewczynkę do okna życia, chce odzyskać dziecko. Miała tłumaczyć policji, że działała w chwili załamania nerwowego.
Ostateczną decyzję czy dziecko wróci do domu, podejmie jednak sąd rodzinny. Na razie 2-latka przebywa w szpitalu. Z kolei prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia w tej sprawie.
Dziecko było zadbane, nie posiadało żadnych śladów przemocy lub obrażeń. Ponadto z materiałów wynikało, że wczoraj skontaktowała się z policją matka dziewczynki, która oświadczyła, że pozostawiła córkę w Oknie Życia w chwili załamania nerwowego. Jednocześnie stwierdziła, że żałuje tego czynu i chciałaby odzyskać córkę.
Jak podkreśla rzecznik częstochowskiej prokuratury Tomasz Ozimek, prokurator prowadzący sprawę nie dopatrzył się znamion przestępstwa:
Po przeanalizowaniu materiałów przedłożonych przez policję, prokurator wydał postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia w tej sprawie. Uzasadnił, że pozostawienie dziecka w Oknie Życia nie wyczerpuje znamion przestępstwa porzucenia dziecka. Pozostawienie dziecka daje mu gwarancję ochrony oraz nie naraża go na żadne niebezpieczeństwo
– dodaje prokurator Tomasz Ozimek. Przypomnijmy o przyszłości dziewczynki zdecyduje sąd rodzinny.
