Liga Miejska nadal poszukuje osób, które wesprą zbiórkę na cmentarzach
Nadal są jeszcze miejsca do zadysponowania podczas pierwszolistopadowej kwesty na częstochowskich cmentarzach. W tym roku będzie ona dłuższa, dwudniowa i rozpocznie się od godz. 9.00 31 października.
W niedzielę i poniedziałek Liga Miejska ma nadzieję zebrać pieniądze, których zabrakło przed rokiem na renowację zabytkowych nagrobków.
Wszystko jest zbiegiem dobrych okoliczności – to, że jest niedziela 31 października i 1 listopada poniedziałek. Wykorzystując właśnie ten fakt, chcemy przedłużyć kwestę o jeden dzień. Może w zamian za to, że nie było kwesty w zeszłym roku. Pandemia nam przeszkodziła i nie mogliśmy kwestować. W tym roku dwa dni. Może uda się nadrobić tę stratę. Są wolne godziny, gdzie mamy jeszcze braki chętnych, którzy by chcieli tylko godzinę stanąć z puszką
– mówi Paweł Ruksza z Ligi Miejskiej, częstochowski radny. Cyklicznie wsparciem podczas kwesty służą samorządowcy ponad podziałami, artyści, dziennikarze i znane częstochowskie twarze. Mieszkańcy zaufanym ludziom chętnie wrzucają datki odwiedzając co roku cmentarze. Kwesta jest dla zbierających i darczyńców ważna:
Wskazuje na naszą kulturę, na to, co jest dla nas istotne, co jest naszymi korzeniami, sztukę – są to też rzeźby o wielkim znaczeniu regionalnym. Co roku przybywają nowi ludzie chcący kwestować. To jest grupa artystów, ludzi kultury, przede wszystkim społeczników, grupa około 80 osób stałych kwestarzy. Także, jeżeli ktoś czuje, że potrafi stać, że nie boi się stanąć z puszką i jest chętny do pomocy społecznej, to serdecznie zapraszam.
O wydarzeniu planowanym 31 października i 1 listopada na cmentarzu Kule i św. Rocha mówił Paweł Ruksza.
