Leśny Kawaler: Jesień to sezon dla grzybiarzy, a co na to dzika przyroda?
Jak wygląda jesień w lesie? To czas, gdy wyjątkowo aktywne są zwierzęta, które gromadzą zapasy na zimę, albo przechodzą okres godowy. Jednocześnie w lasach pojawili się tłumnie grzybiarze.
Leśny Kawaler w Radiu Jura
Czy przemierzając lasy z koszykami, przeszkadzamy dzikiej przyrodzie? O to zapytaliśmy Leśnego Kawalera z Częstochowy:
Dawid Popończyk: To naprawdę jest taki specyficzny okres, bo teraz naprawdę w lasach są te grzyby. Przede wszystkim ja zawsze to powtarzam, żeby po pierwsze nie śmiecić, bo niestety ja zauważam taką zależność, że w momencie, kiedy zaczynają się grzyby, to tych śmieci też w lesie jest więcej. Ja to sprzątam, ale każdego roku sytuacja się powtarza. Często można słyszeć jakieś krzyki, czyli ludzie się nawołują, gdzie jesteś itd. Pamiętajmy o tym, żeby poczekać na tę drugą osobę i po prostu o tym powiedzieć po cichu, normalnie.
W lasach przy okazji grzybobrania pamiętajmy, aby zachowywać spokój i ciszę oraz śmieci zabrać ze sobą
-apeluje nasz rozmówca:
Dawid Popończyk: Nie krzyczeć, bo zwierzęta mają świetny słuch, świetny węch, więc one nas czują, słyszą, a my je płoszymy. One, teraz kiedy właśnie szukają takich zapasów, mają okresy godowe czy po prostu szykują się do zimy, to jest dla nich utrudnienie, że jest człowiek, one się boją, muszą zmieniać swoje ścieżki, uciekają i to im troszeczkę przeszkadza właśnie w takim codziennym funkcjonowaniu. Więc musimy pamiętać, żeby zachować się po prostu cicho.
Czy uda się pogodzić poszanowanie dzikiej przyrody z interesami grzybiarzy, którzy teraz oblegają okoliczne lasy? Zwierzęta nawet miesiącami mogą czuć obecność człowieka na swoim terenie.
Dawid Popończyk: W pewien sposób można to pogodzić. Natomiast oczywiście zwierzęta, jak już nas w lesie nie ma, kiedy już pojedziemy do domu, one cały czas czują na ściółce zapach człowieka, gdzie się odbił np. podeszwą czy butem, a one to czują przez kilka miesięcy. W momencie, kiedy one poczują ten zapach, uciekają, nawet jeżeli człowieka fizycznie nie ma w lesie.
Wybierając się na grzyby, nie płoszmy zwierzyny i nie zostawiajmy śladów obecności w postaci śmieci. Apelował gość Radia Jura Dawid Popończyk, z którym rozmawiał Mariusz Osyra. Dużo filmów z okolicznych lasów z dzikimi zwierzętami w roli głównej zobaczycie na YT kanale: Leśny Kawaler.
Czytaj także: