Kuratorium nie godzi się na likwidację szkół, miasto chce oszczędności i skarży się do resortu edukacji
Oszczędności oraz brak chętnych. To dwa powody, dlaczego w dużej mierze miasto chce zlikwidować częstochowskie szkoły Technikum nr 4 i Branżową Szkołę I stopnia. W miejsce „Targowej” i „Andersa” miałby powstać Zespół Szkół Zawodowych nr 1. Likwidacji jednak sprzeciwił się Śląski Kurator Oświaty, za to ratusz w odpowiedzi składa zażalenie do Ministra Edukacji.

Takie jest też stanowisko Rady Miasta.
Dopełniliśmy wszystkich spraw proceduralnych, zawiadomiliśmy rodziców, poinformowani byli dyrektorzy, dyrektorzy poinformowali swoje środowiska szkolne. Obiekcję, oczywiście w jakimś stopniu zrozumiałą, mają przede wszystkim nauczyciele, rodzice z Zespołu Szkół im. Andersa, aczkolwiek powtórzę to, co od samego początku mówimy – zarówno pracownicy pedagogiczni i niepegagogiczni mają znaleźć zatrudnienie i kontynuować swoją pracę zarówno na kierunkach kształcenia, jak i z młodzieżą, która wchodziła w skład zespołu szkoł zarówno jak i im. Andersa, jak i w przypadku Zespołu Szkół im. Kazimierza Pułaskiego.
Dlatego samorząd odwołuje się od decyzji kuratorium ws. szkolnej reorganizacji
– mówi naczelnik edukacji w mieście – Rafał Piotrowski.
Pismo zostanie skierowane do nadzorującego kuratorium resortu edukacji. Reorganizacja ma przynieść też usprawnienie w jednym budynku:
To miała być tylko reorganizacja porządkująca. Nie ukrywajmy, że w jednym budynku są dwa zespoły, dwóch dyrektorów, ale tak naprawdę też porządek taki – nazwijmy to – organizacyjny miał doprowadzić do tego, że te szkoły będą lepiej się rozwijały w najbliższym czasie, szczególnie Zespół Szkół Mechaniczno – Elektrycznych chociażby ze względu na to, że ma tam trwały zarząd i jedną z najdroższych szkół zawodowych w Częstochowie albo nawet i najdroższą, stąd ta decyzja reorganizacyjna i dotyczy to również Zespołu Szkół im. gen. Władysława Andersa.
Jak powiedział nam Rafał Piotrowski – naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta, uczniowie, którzy uczą się w budynku przy ul. Targowej, nadal mogliby stanowić tę samą społeczność szkolną. Miasto twierdzi, że likwidacja dwóch szkół, to przedsięwzięcie prorozwojowe, a połączenie będzie ekonomicznie uzasadnione:
Obydwie szkoły w 2021 roku zgodnie z szacunkami mają kosztować ponad 6,2 mln. To ogromne koszty, gdzie koszt dopłaty do jednego ucznia szacuje się, że wynosi ponad 10 tys. w przypadku Zespołu Szkół Mechaniczno – Elektrycznych, ponad 7 tys. w przypadku Zespołu Szkół im. gen. Władysława Andersa. Oczywiście te kwestie finansowe, organizacyjne mają duże uzasadnienie, bo samorząd musi się liczyć z tym dobrem finansowym również publicznym.
O perturbacjach związanych z planowanymi zmianami w częstochowskiej oświacie na pewno będziemy jeszcze mówić.