Kultura ze stratami w trakcie pandemii, a od grudnia znów limity widzów. Korzystajmy z oferty, którą mamy!
Od grudnia nowe regulacje w walce z pandemią dotykają znów naszą kulturę i sport. Zmniejszono do 50% pułap miejsc, które może zająć widownia. Do liczby osób, które uczestniczą np. w życiu kulturalnym nie wlicza się osób zaszczepionych.
Mimo wszystko mniej mieszkańców jednocześnie może obejrzeć film, spektakl czy zwiedzić wystawy:
Te obostrzenia nowe się pojawiły, ale one dotyczą tych limitów, które istnieją i one są nieco zaostrzone. Trochę mniej osób ma 1 m kw. w galerii, 50% obłożenia w instytucjach kultury, w niektórych było 75%. I to nie dotyczy zaszczepionych. Te zaostrzenia się pojawiły, ale myślę, że nie będą miały jakiegoś decydującego wpływu na naszą obecność w instytucjach kultury czy na meczach i zawodach sportowych
– informuje naczelnik kultury w mieście Aleksander Wierny. 1 grudnia zmieniły się limity osób w obiektach zamkniętych. Miasto zachęca do stosowania się do reżimu sanitarnego, ale też do aktywnego uczestnictwa w widowiskach sportowych i odwiedzania instytucji kultury. Kina czy teatry kuleją finansowo na skutek braku widzów w pandemicznych miesiącach:
Bardzo bym o to prosił i bardzo mocno i szczerze apelował – korzystajcie państwo z kultury, korzystajcie państwo ze sportu na wszelkie możliwe sposoby, oczywiście zachowując się w sposób bezpieczny. Sferą życia, która najbardziej ucierpiała podczas pandemii- oprócz gastronomii – to jest właśnie kultura. Instytucje kultury, niezależne ośrodki strasznie wtedy oberwały. U nas instytucje tego w ogóle nie przetrwały. Żadnych dużych koncertów nie robiliśmy w tym roku, rzadziej chodziliśmy do teatru, do filharmonii. Chodźmy tam, pokazujmy, że jest nam to potrzebne, pozwólmy się tym instytucjom odbudować
– zachęcał Aleksander Wierny, naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Sportu w Częstochowie.
