Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Kradzież danych w MOPS. Nowe okoliczności przedstawiają radni

Facebook Twitter

Częstochowskiej afery związanej z wyciekiem danych osobowych z MOPS-u ciąg dalszy. Rzekoma kradzież danych pracowników miała być wykorzystana podczas głosowania w Budżecie Obywatelskim przez nieuprawnione osoby.

Afera wybuchła po zeszłorocznej edycji, a sprawą zajmuje się prokuratura z Sosnowca.

Sprawa jest wielowątkowa, ona ma swój rozwój. Dzisiaj jesteśmy na etapie wiedzy następującej: są prowadzone postępowania m.in. Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu prowadzi śledztwo w tej sprawie, zostało jej ono przekazane przez Prokuraturę Rejonową w Jaworznie, o czym zostałam oficjalnie poinformowana jako strona zawiadamiająca. Doszło do kradzieży danych osobowych. Wykorzystano dane osobowe bez ich wiedzy i zgody celem oddania głosów w budżecie obywatelskim, w ubiegłorocznej edycji, więc to jest przestępstwo. Posługiwanie się cudzymi danymi osobowymi jest poważnym przestępstwem. 

Jak mówi Monika Pohorecka, radna opozycji w mieście, nad sprawą pracuje wciąż zastęp policjantów, przesłuchano kilkuset świadków, ale wciąż czekamy na ustalenia śledczych.

Pracownicy pana prezydenta, jeden z najbliższych współpracowników pana prezydenta nadzorujący pracę Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej również mnie poprosił o pomoc. W odpowiedzi na oficjalne zawiadomienia, pisma, prośby, podjęłam działania. Poinformowałam wszystkie możliwe podmioty w tej sprawie, czyli organy ścigania, policję, prokuraturę, wszystkie instytucje, które w ramach swoich kompetencji, możliwości mogły wdrożyć procedury kontrolne – Urząd Ochrony Danych Osobowych, Urząd Marszałkowski, Inspekcja Pracy

– mówi radna Prawa i Sprawiedliwości Monika Pohorecka. Będzie jeszcze odrębne postępowanie – jeśli chodzi o domniemane fałszerstwo. Jeden z radnych twierdzi że nie oddał głosu w Budżecie Obywatelskim, ale pozyskał wiedzę, że jego pesel również został wykorzystany w tym celu:

Wystąpiłem do prezydenta miasta Częstochowy z pytaniem, czy mój pesel został wykorzystany w celu oddania głosu w budżecie obywatelskim za zeszły rok. Dostałem odpowiedź, że mój głos faktycznie został oddany. „Głosowałem” na dwa zadania. Nie poczuwam się do oddania głosu. Złożyłem zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Trwa dochodzenie i połączono kilka podobnych spraw w jedną całość w Prokuraturze Rejonowej

– dodaje częstochowski radny Piotr Wrona.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj