„Kocioł czarownic” odczarowany. Reprezentacja Polski wygrała z Koreą Południową 3:2
Po ośmiu latach przerwy nasza reprezentacja zagrała na wyremontowanym Stadionie Śląskim w Chorzowie. Po emocjonującym meczu piłkarze wygrali 3:2 z Koreą Południową, po bramkach Roberta Lewandowskiego, Kamila Grosickiego i Piotra Zielińskiego. Ten ostatni decydującego gola strzelił w doliczonym czasie gry.
Dla pochodzącego z Jastrzębia-Zdroju, reprezentacyjnego obrońcy Kamila Glika był to wyjątkowy mecz:
Słowa Kamila Glika potwierdziła także kapitan naszej reprezentacji, Robert Lewandowski:
We wczorajszym meczu Polacy prowadzili już 2:0, ale na 5 minut przed końcem spotkania goście wyrównali. Ważne, że pokazaliśmy charakter i zadaliśmy decydujący cios – mówi reprezentacyjny obrońca, Michał Pazdan:
Dwa sparingowe mecze i 10-cio dniowe zgrupowanie kadry były dla nas bardzo ważne – dodaje pomocnik, Kamil Grosicki:
Z wygranej w tak wyjątkowym miejscu, cieszył się także trener naszej reprezentacji, Adam Nawałka:
Na meczu reprezentacji w Chorzowie był nasz reporter Robert Krzyżaniak.
