Kobieta, która zaatakowała psa nożem stanie przed sądem
Jest akt oskarżenia przeciwko 30-letniej częstochowiance, która w sierpniu tego roku zadała kilka ciosów nożem psu swoich rodziców. Oskarżonej grozi wysoka grzywna.
Na szczęście, zwierzę udało się uratować – mówi Tomasz Ozimek z częstochowskiej prokuratury:
30-latka nie przyznała się do winy. Twierdzi, że stało się to przypadkiem, gdy chciała powstrzymać zwierzę przed zdeptaniem grządek.
Oprócz tego oskarżona może zostać zmuszona do zapłacenia nawiązki w wysokości od 500 zł do 100 tys. zł na cel związany z ochroną zwierząt.