Kilkadziesiąt pożarów na dobę
Pożary traw znów są najczęstszym powodem interwencji strażaków w naszym regionie. Jest ich kilkadziesiąt w ciągu doby. Jak co roku ratownicy walczą z celowymi podpaleniami nieużytków rolnych i wyschniętych trawników.
Przed takim lekkomyślnym zachowaniem ostrzega Wojciech Wieczorkiewicz, rzecznik częstochowskiej straży:
Do poważnego pożaru doszło m.in. w Lelowie. Ogień strawił siano, słomę i maszyny rolnicze. Z ogniem walczyło 30 strażaków. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie i bada czy nie było to celowe podpalenie.