Kierowca autobusu usłyszał zarzuty
Prokuratura przesłuchała rannego kierowcę autobusu, który spowodował wypadek na DK1 w ubiegłym tygodniu. Przypomnijmy 11 czerwca autokar wracający z Łeby do Piekar Śląskich wypadł z jezdni. Rafałowi K. śledczy postawili zarzuty.
Prowadzący autobus wycieczkowy z dziećmi na pokładzie odpowie za nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu lub utracie zdrowia wielu osób. 36-letniemu kierowcy grozi nawet pięć lat więzienia.
Mężczyzna mógł jechać za szybko, informuje prokuratura prowadząca śledztwo, lub nie zachował należytej ostrożności za kierownicą. Kierowca nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Postępowanie trwa, śledczy nadal zapowiadają jeszcze przesłuchania kolejnych świadków wypadku.