Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Jeszcze jedna muzyczna premiera w starym roku: „Skandal w Rodzinie”, poleca Teatr Mickiewicza

Facebook Twitter

Rzutem na taśmę w 2022 ostatnia w tym roku premiera w Teatrze im. Adama Mickiewicza. „Skandal w rodzinie" to spektakl muzyczny, który wyreżyserował aktor od lat współpracujący z naszą sceną - Marek Ślosarski. Premierowe przedstawienie z muzyką na żywo w piątkowy (30.12.) wieczór.

Teatr Adama Mickiewicza

Mówi Marek Ślosarski, reżyser spektaklu:

Marek Ślosarski: Ten tytuł „Skandal w rodzinie” trochę odziedziczony po poprzednim pomyśle, więc ten tytuł już chodził w mediach, więc musiałem pokombinować, żeby to było aktualne. Ja traktuję ten tytuł trochę metaforycznie. Mamy na scenie rodziny i osoby, które się kochają, nienawidzą i właśnie dlatego pomyślałem sobie, że „Skandal w rodzinie” to rodzaj metafory relacji międzyludzkich tzn. miłości, nienawiści, pragnień, zdrady. To wszystko, co gdzieś nas otacza i pomyślałem, że pójdziemy w tym kierunku.

Wszystkie utwory, które tworzą spektakl „Skandal w rodzinie” zostały zaaranżowane przez Michała Walczaka. W wielu przypadkach muzyk nadał im zaskakujące brzmienie.

Michał Walczak: Mamy specyficzne instrumentarium, które decyduje o tym, jak nasze utwory mają brzmieć. To jest gitara akustyczna, akustyczna gitara basowa, fortepian i stompbox, czyli substytut bębenka wielkiego z tzw. stopy z zestawu perkusyjnego. Ponieważ piosenki, które zostały wybrane do tego spektaklu są z bardzo różnych „bajek”, od Ciechowskiego po Młynarskiego, Budka Suflera i parę jeszcze mniej oczywistych wyborów nastąpiło, to naszym głównym zadaniem było zrobić z tego całość, żeby spektakl był spójny

– mówi gitarzysta i autor aranżacji. „Skandal w rodzinie”. Jak podkreśla reżyser, to spektakl muzyczny – nie będzie to koncert:

Marek Ślosarski: Używając słowa koncert, mówię o stereotypie myślenia w konwencji estradowej. Natomiast ja starałem się to ubrać w ubranie dramatyczne tzn., żeby to był mini-spektakl, żeby między osobami były relacje, żeby oni w jakiś sposób tymi utworami – co nie jest wcale proste – rozmawiali, żeby rozmawiali tekstami piosenek, żeby pokazywali, jaki mają stosunek do bohatera innego na scenie. To wcale nie jest proste, dlatego że jak się śpiewa, to się śpiewa lepiej i gorzej, konkuruje się z pierwowzorem, a tu trzeba podjąć rękawicę i zmierzyć się z czymś, co wymyśliłem

– dodaje Marek Ślosarski. Fabułę spajają utwory z repertuaru m.in. Wojciecha Młynarskiego, Zbigniewa Wodeckiego, Marka Grechuty, czy Budki Suflera.

Premiera 30 grudnia

Dwa spektakle Teatr Mickiewicza pokaże też w sylwestrowy wieczór.

fot. teatr-mickiewicza.pl

Zobacz także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj