Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Jest szansa, aby odkupić ambulans dla zwierząt. Spaliła się jedyna taka karetka w Częstochowie

Facebook Twitter

Spłonął jedyny w Częstochowie ambulans wykorzystywany do pomocy i przewozu zwierząt. O tym wypadku informowaliśmy w Radiu Jura. Jest szansa, aby taką karetkę odkupić. Fundusze na ten cel zbiera już Stowarzyszenie Jerzyk w Dzielnicy Stradom.

Jak podkreślają członkowie, ambulans pomagał na co dzień nie tylko ptakom:

Jacek Tomasz Suchomel: W tej działalności, którą robimy, uruchomiliśmy pogotowie ratunkowe dla zwierząt i to pogotowie właśnie miało jedyną karetkę w Częstochowie, która służyła pomocy każdym zwierzętom, i nam się zapaliła tuż przed Częstochową, wracając z wyjazdu, gdzie wiozła bociana porażonego przez prąd na zabieg do warszawskiego ZOO. Wolontariusz, który obsługiwał właśnie te zlecenie przewozu, jesteśmy bardzo wdzięczni. Martwilismy się o niego, czy nic mu się nie stało. Bylismy też na miejscu, zewakuował cały sprzęt, przede wszystkim butle tlenowe z pokładu ambulansu, które stanowiły bardzo duże zagrożenie wybuchem.

Jak mówi prezes stowarzyszenia Jacek Tomasz Suchomel, kierowca-wolontariusz wyszedł z wypadku bez poważniejszych obrażeń. Udało się uratować też część sprzętu.

fot. facebook.com/trzeszkowski

Najważniejsze jest odkupienie karetki, bo w tym czasie pogotowie dla zwierząt nie może normalnie podejmować interwencji:

Katarzyna Zadros: Chcielibyśmy jak najszybciej odkupić karetkę. Robimy wszystko, żeby zebrać jak najszybciej pieniądze na nową karetkę. Tu mamy gorącą prośbę do wszystkich, którzy chcieliby nas wesprzeć, uruchomiona jest zbiórka pieniędzy na taką karetkę. Będziemy wdzięczni za każdy najdrobniejszy grosz. Jesteśmy wspierani przez naszych radnych częstochowskich. Mamy nadzieję, że w ciągu najbliższych tygodni, może miesięcy uda nam się

– dodaje Katarzyna Zadros. Zbiórka trwa, o szczegółach stowarzyszenie informuje na swoich profilach. Warto dodać, że z ambulansu dla zwierząt, odpowiednio wyposażonego, korzystali też właściciele psów czy kotów, przewożone były zwierzęta po wypadkach lub znalezione przez wolontariuszy, a wymagające pomocy zwierzęta dzikie:

Jacek Tomasz Suchomel: Koszt takiego ambulansu jest porównywalny do tego, który właśnie straciliśmy w tym pożarze, też koło 50 tys. złotych. To samochody specjalne, ambulansy. W naszym przypadku ambulans był specjalistycznie wyposażony w różne sprzęty takie jak ssaki, defibrylatory, narzędzia, które potrafią ratować zwierzę już na miejscu i w czasie drogi do gabinetu weterynaryjnego.

O pomoc apelowali Jacek Tomasz Suchomel i Katarzyna Zadros, pomysłodawcy pogotowia ratunkowego dla zwierząt w Częstochowie.

Zobacz także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj