Jest nowa Filharmonia, ale jej otoczenie straszy
Coraz częściej słychać głosy niezadowolenia, że miasto wyremontowało budynek, a zapomniało o sąsiedztwie tej instytucji. Problem dostrzegają też mieszkańcy. Mówią, że owszem filharmonia budzi podziw, natomiast efekt psuje sąsiedztwo.
O zdanie pytaliśmy przechodniów napotkanych w sąsiedztwie nowego gmachu przy ul. Wilsona:
– mówili częstochowianie i prezydent miasta Krzysztof Matyjaszczyk. Rozmawiał Mariusz Osyra.