Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Jak wygląda sytuacja na przejściach z Ukrainą? Na miejscu był naczelnik częstochowskiej edukacji

Facebook Twitter

Szkoły zebrały ogromne ilości pomocy humanitarnej, dlatego kolejne busy Częstochowa wysyła na terytorium Ukrainy. Transport darów odbywa się w jedną stronę, oznacza również możliwość przewozu uchodźców w drodze powrotnej.

fot. Pixabay

O wyjeździe do Ukrainy w ostatnich dniach opowiedział nam Rafał Piotrowski, naczelnik Wydziału Edukacji w magistracie.

Szkoły częstochowskie przygotowały dary dla samorządu w Berdyczowie. Ustaliliśmy z Wasilijem Tołoczko, radnym miasta Berdyczowa, dedykować dla konkretnego samorządu konkretne potrzeby dla konkretnych szkół. Przyjechaliśmy na stronę ukraińską, tam przyjechały ze strony Berdyczowa busy, które odebrały tę pomoc. Dojechaliśmy mniej więcej w tym samym czasie. Okazało się, że oni prosili o zabranie ludzi do Polski. Musieliśmy kilka godzin czekać. Przeładunek był w mieście Nowojaworowsk, czyli w tym mieście, na które na drugi dzień spadły bomby.

Pomoc z naszego miasta dotarła właśnie do dwóch ukraińskich miast. Jak podkreśla naczelnik, przewóz towarów odbywa się sprawnie przez polsko-ukraińską granicę. Zaangażowana jest przy tym ogromna liczba służb mundurowych, mieszkańców i wolontariuszy z fundacji oraz stowarzyszeń:

Trzeba pochwalić służby polskie, służby ukraińskie na granicy, bo musimy mieć świadomości skali liczby osób, uchodźców, którzy próbują dostać się do Polski. Na pewno 24 godz. na dobę ci ludzie są na nogach, są zmęczeni, Widziałem funkcjonariuszy Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy przeprowadzali dzieci po stronie polskiej, po stronie ukraińskiej. Ogromna troska, żeby tych ludzi najlepiej zaopiekować.

Bardziej skomplikowana jest droga powrotna z Ukrainy do kraju. Wciąż przed przejściami granicznymi czekają tysiące osób, oznacza to dla nich często podróż trwającą ponad dobę

– podkreśla nasz rozmówca. Widać jednak wdzięczność Ukraińców dla niosących im pomoc:

Z powrotem jest naprawdę masa samochodów, cały czas czekających na przejazd do Polski. Tam nigdzie nie jest bezpiecznie. Chciałbym też powiedzieć, że przede wszystkim widać ogromny spokój wymalowany na twarzach tych ludzi w służbach ukraińskich, podejście do Polaków. To jest naprawdę wzruszające. Jak przekazaliśmy dary, byliśmy kilkanaście godzin w trasie, więc w Nowojaworowsku zjemy obiad i potem przyszło do płacenia i pani powiedziała, że nie wyobraża sobie, żeby mogła wziąć pieniądze, mimo że tak naprawdę restauracja była pusta. Chcieli chociaż w ten sposób się odwdzięczyć Polakom za zaangażowanie.

Sytuację z granicy relacjonował nam Rafał Piotrowski, naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Częstochowy.

 

Zobacz także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj