Ile w tym roku zapłacimy za choinkę? Co jest trendy? Jak być eko? Z naszym mikrofonem wybraliśmy się na zakupy
W tym roku ceny choinek utrzymują się na tym samym poziomie, co przed rokiem, usłyszeliśmy od właścicielki stoiska z bożonarodzeniowymi drzewkami zlokalizowanego na parkingu obok Jasnej Góry.

Ponownie największą popularnością cieszą się jodły kaukaskie
– mówi w rozmowie z Katarzyną Ficą – Kamila Kowalczyk.
Ceny są umiarkowane. To zależy, czy klient wybiera jodłę czy wybierka świerka kłującego, wysrebrzanego, czy świerka pospolitego. Myślę, że ceny są zbliżone do tych z poprzednich lat. Jodła zaczyna się mniej więcej od 80 zł – przedział od 1.5 m do 2 m, 100, 120, 180 zł – powyżej 2 m do 2.5 m, więc takie ceny dosyć przyjazne dla klienta. Świerki u nas zaczynają się u nas od 55 zł.
Jodła kaukaska czy świerk? Jaką choinkę w tym roku ubierzecie w swoich domach? Udekorowane przez nas drzewko to nieodłączny element zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Co zrobić aby nasza choinka wyglądała pięknie i naturalnie przez kilka kolejnych tygodni?
Z tego, co tutaj zauważyliśmy z biegiem lat, najgorsze dla choinek jest ogrzewanie podłogowe i przestrzegamy klientów, żeby tego unikali. Jeżeli mają, to ciętą choinkę wsadzamy najpóźniej jak się da. Jeżeli chodzi o choinki doniczkowe, to nie ma już takiego wpływu, bo zawsze podlewamy, więc choinka się w miarę trzyma. Teraz są już stojaki przystosowane – mają pojemniki na wodę. Jeżeli jest mocne ogrzewanie, to staramy się wsadzić choinkę do domu jak najpóźniej.
Nie musimy też czekać na kupno choinki do ostatniej chwili. Nawet jeśli planujemy ją ubrać dopiero w wigilię rano, drzewko spokojnie możemy do tego czasu przechować np. na balkonie:
Zawsze mówię naszym klientom, że trzeba wziąć pod uwagę, że to są drzewa ścięte i sprowadzane z zagranicy, więc im prędzej wybierzemy nasze wymarzone drzewko, tym lepiej, bo jest duży wybór. Im zbliżamy się do świąt, tym wybór jest coraz mniejszy. To nie ma znaczenia, czy choinka jest u nas na stanowisku czy już u klienta na balkonie lub gdzieś na tarasie. Im szybciej sobie klient wybierze, tym lepiej.
W ostatnich latach coraz chętniej wybieramy też choinki w doniczkach- takie, które możemy po świętach przesadzić do ogrodu:
Zawsze mówię naszym klientom, że nieważne, czy jest to jodła cięta czy doniczkowa – jest zawsze eko, bo szybko się rozkłada (nie tak jak sztuczna), można ją przeznaczyć do ZOO, nawet jeśli ktoś nie chce nasadzać. Nasze świerki w donicach są kopane z naszej plantacji. Robimy to bardzo dobrze i powiem szczerze z roku na rok 80% klientów do nas wraca i mówią, że wsadzają sobie do ogródka, przed działkę i im się przyjmuje. Coraz więcej osób kupuje choinki w doniczkach.
Cięta lub w doniczce- najważniejsze, że eko – usłyszeliśmy od Kamili Kowalczyk, która sprzedaje choinki w kilku punktach w Częstochowie.