Grudniowe niebo jest wyjątkowo gwieździste. Wypatrujemy pierwszej gwiazdki! O której się pojawi?
Dziś Wigilia, wieczorem zasiądziemy do stołu, spożyjemy wspólnie wieczerzę, podzielimy się opłatkiem i zaśpiewany kolędy. Jak mówi tradycja, świętowanie rozpoczynamy gdy na niebie pojawi się pierwsza gwiazdka. O której godzinie możemy się jej spodziewać? Najważniejsze informacje na temat 24 grudnia, znajdziecie poniżej.
Zgodnie z tradycją wieczerzę należy rozpocząć, gdy na niebie pojawi się pierwsza gwiazdka. Zwyczaj ten związany jest z Gwiazdą Betlejemską, która prowadziła Trzech Króli do dzieciątka Jezus w Betlejem. W Wigilię słońce zajdzie około godziny 15.45, dlatego już od 16.00, przy sprzyjających warunkach atmosferycznych, będziemy mogli wypatrywać wigilijnej gwiazdki.
fot.pixabay.com
Niektórzy mówią, że to tylko legenda…legenda o Gwieździe Betlejemskiej. Co mówią o tym w planetarium?
Jerzy Rafalski: Prowadziła mędrców do Betlejem, ale skąd właściwie wiemy o Gwieździe Betlejemskiej? Z Ewangelii św. Mateusza. Tam czytamy, że gwiazda którą mędrcy wiedzieli na wschodzie dała znak tym obserwatorom, żeby przyszli do króla Heroda i zapytali gdzie jest nowo narodzone dziecię. Ot i cała informacja o jakimś dziwnym obiekcie na niebie, a tymczasem astronomowie to niespokojne duchy, które muszą mieć wszystko wyliczone. Rzeczywiście długo próbowali zrozumieć czym była Gwiazda Betlejemska. Kometą? Przecież najczęściej jest przedstawiana z warkoczem. Nie, mówią. Komety zawsze straszyły ludzi, bo zwiastowały one nieszczęście. Komety odrzucamy, z resztą one pojawiają się raz na kilka- kilkanaście lat. Od niedawna mamy komputery i bardzo precyzyjne i dokładne metody obliczeniowe. Okazuje się, że w II roku p.n.e. doszło do niebywałego zjawiska, dwie najjaśniejsze planety Jowisz i Wenus (..) zbliżały się coraz bardziej do siebie, aż w końcu doszło do zlania w jeden jasny i gwiazdopodobny obiekt, kolejnego wieczora planety się rozdzieliły, ale to był znak płynący z nieba. Jeżeli mamy szukać czegoś niezwykłego, to właśnie to zlanie się Jowisz i Wenus idealnie pasuje do Gwiazdy Betlejemskiej.
fot.pixabay.com
O świętach mówimy 'gwiazdka’, nie tylko ze względu na to, że czekamy na pierwszą gwiazdkę, że kojarzymy z Gwiazdą Betlejemską, która miała prowadzić Trzech Króli do nowo narodzonego Jezusa. Jak mówi astronom, także dlatego, że grudniowe niebo jest wyjątkowo gwieździste:
Jerzy Rafalski: Wszystko się zgadza, przecież mamy 'gwiazdkę’, nawet święta w ten sposób nazywamy, bo to jest najlepszy czas do obserwacji gwiazd, do poszukiwania tej pierwszej, ale też patrzenia na to najpiękniejsze niebo w całym roku.
fot.pixabay.com
