Dyżurny ruchu ze Starzyn wyszedł ze szpitala
Dyżurny ruchu ze Starzyn wyszedł ze szpitala. Mężczyzna podejrzany o spowodowanie katastrofy kolejowej pod Szczekocinami od kilku miesięcy przebywał w szpitalu psychiatrycznym w Lublińcu. O swojej decyzji lekarze poinformowali prokuraturę.
„…to one odpowiedzą na pytanie czy mężczyznę można przesłuchać” – kończy prokurator Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.