Do śmiertelnego wypadku doszło w częstochowskiej hucie szkła
W wyniku odniesionych ran zmarł 30-letni pracownik. Policjanci z Częstochowy ustalają szczegóły zdarzenia, na miejscu w Hucie Stolzle pracuje też prokurator. Wczoraj (24.01.) późnym popołudniem oficer dyżurny policji otrzymał zgłoszenie w sprawie wypadku w pracy. Jak wstępnie ustalono trzech pracowników zostało poparzonych kwasem, używanym w fabryce.
Wypadek miał miejsce gdy przepompowywali niebezpieczną substancję, jeden ze zbiorników uległ wtedy uszkodzeniu. Poparzeni kwasem mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala. Jeden z rannych, 30-latek, zmarł mimo udzielonej mu szybkiej pomocy medycznej, dwaj pozostali pracownicy w wieku 37-miu i 54 lat są nadal pod opieką lekarzy. Trwa wyjaśnianie przyczyn wypadku. W hucie szkła pracuje też przedstawiciel inspekcji pracy.
