Czy tragedii w Domu Księcia można było zapobiec?
Czy można było temu zapobiec? Kto jest odpowiedzialny za śmierć 36-letniego żołnierza w Domu Księcia? Z wiadomości radia Jura wiecie już, że na podstawie wstępnych wyników sekcji zwłok prokuratura uznała, że był to nieszczęśliwy wypadek. Mężczyzna zatoczył się na pręt wystający z poręczy.
Miejsce nie było zabezpieczone, dlatego prokurator Anna Kaczyńska zapowiedziała postępowanie wobec osób, które były odpowiedzialne za bezpieczeństwo w budynku. Zakład Gospodarki Mieszkaniowej „TBS” w Częstochowie sprawy nie komentuje:
– mówi Radiu Jura Paweł Konieczny prezes zarządu Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej „TBS” w Częstochowie. Miesiąc temu, 17 czerwca, w budynku przy al. Wolności przeprowadzony został roczny przegląd techniczny. W czasie takiej kontroli sprawdzane są miedzy innymi elementy konstrukcyjne obiektu – mówi Konieczny.
O takich sygnałach od mieszkańców mówią w prokuraturze. Wadliwa barierka od razu po sobotnim (18.07.) wypadku została wymieniona.
