Czy Budżet Obywatelski w Częstochowie jest jeszcze obywatelski? Pyta nasza słuchaczka
Budżet Obywatelski w Częstochowie już rozstrzygnięty. Czy jest jeszcze obywatelski? Pyta o to mieszkanka Zawodzia, której projekt przebudowy ulicy przepadł i nie zostanie zrealizowany w przyszłym roku.
Budżet Obywatelski w Częstochowie. Czy tak powinno rozdzielać się fundusze?
Tymczasem z prawie 10 mln zł z tej puli zostaną wsparte instytucje miejskie, takie jak Biblioteka, Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt czy IV LO. Mówi Małgorzata Szafrańska:
Małgorzata Szafrańska: Jeden z projektów był pomysłem moim i mojej sąsiadki. Wszyscy nasi mieszkańcy z ulicy stworzyli jeden projekt wylania asfaltu na naszej ulicy. Wspólnie działaliśmy z sąsiadami.
Radio Jura: Proszę powiedzieć, czy się udało, bo miasto podejmowało już budżet obywatelski.
Małgorzata Szafrańska: Niestety się nie udało. Nie twierdzę, że ten nasz wynik jest złym wynikiem. Uzyskaliśmy 3205 punktów, co osobiście uważam jako sukces. Chodzi o ulicę Bartniczą na Zawodziu.
Pod prezydenckim podsumowaniem B.O. w mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja. Sprowokował ją wpis Małgorzaty Szafrańskiej, z którą rozmawiał Mariusz Osyra.
Pieniądze z założenia obywatelskie zostaną wydane na potrzeby instytucji miejskich, które mają odrębne finansowanie
– dodaje nasz gość.
Małgorzata Szafrańska: Ciężko jest się przebić. To sprawiło, że bardzo dużo jednostek użyteczności publicznej zabiegała o nasze głosy i były faworyzowane. Szczerze powiedziawszy, to nie dostrzegamy zwykłego obywatela, tylko jednostki swoje. Ale stracili obywatele moim zdaniem. Zmiany, które wprowadzono w tym roku w budżecie, czyli między innymi zdobycie minimum tysiąca głosów w głosowaniu miejskim, wykluczyły z możliwości jakiejkolwiek walki mniejsze projekty obywateli.
Niewielkie szanse miały mniejsze pomysły zgłaszane przez częstochowian w tegorocznym Budżecie Obywatelskim.
Książki do biblioteki w każdej dzielnicy? Kasa dla Sienkiewicza, bo cała rada miasta się tam uczyła? Czy tu się organizatorom w UM coś nie pomyliło? Przecież te pieniądze powinny iść na projekty obywatelskie
– napisała na FB Małgorzata Szafrańska.
Małgorzata Szafrańska: Nie chcę też czepiać się schroniska stricte, ale akurat na nim się oparłam, bo to bardzo widać, było bardzo widać w budżecie, w tych głosowaniach, że w każdej dzielnicy był utworzony odrębny projekt. Oczywiście ja mogę być niezadowolona, że mój projekt nie przeszedł i ktoś może w mieście faktycznie tak pomyśleć, ale z drugiej strony to tak naprawdę miasto sprawiło, że my, zwykli obywatele, nie mamy w tym budżecie żadnych szans. Każde miasto ma problem z bezdomnością zwierząt. Przeznaczanie tak ogromnych pieniędzy z budżetu obywatelskiego, a nie z budżetu miasta, bo tak naprawdę to jest jednostka, która podlega pod miasto, jest, powiedziałabym wątpliwe.
Mieszkańcy Zawodzia będą chcieli tematem zainteresować swoją Radę Dzielnicy i radnych miejskich. Jak wy oceniacie wyniki tegorocznego głosowania w Budżecie Obywatelskim? Czy pieniądze w puli, o której mają decydować obywatele, zostaną dobrze wykorzystane?
Zachęcamy do dyskusji na naszym profilu facebookowym.
Czytaj także: