Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Częstochowski samorząd wysłał apel do władz w Warszawie. Chodzi o kontrowersyjną sprawę planowanej reformy w oświacie

Facebook Twitter

Co prezydent Częstochowy pisze w liście do rządu? To oczywiście zaniepokojenie planowanymi zmianami w szkolnictwie i wygaszaniem gimnazjów. Zdaniem Krzysztofa Matyjaszczyka projektowana przez Ministerstwo Edukacji Narodowej reforma niesie negatywne konsekwencje dla uczniów, rodziców, nauczycieli, dyrektorów szkół oraz samorządów.

Szanowni Państwo!

Zapowiadana reforma ustroju szkolnego w Polsce oraz dotychczasowy sposób jej wprowadzania rodzą duże obawy i wątpliwości tych środowisk, którym zależy na przyszłości polskiej szkoły, dobru polskiego ucznia oraz zasadności wydatkowania środków publicznych.   

Wiele regulacji, które zapisano ostatecznie w projekcie ustawy wprowadzającej nowe prawo oświatowe, nie zostało odpowiednio skonsultowanych.
Dlaczego podczas spotkań Minister Edukacji z nauczycielami, rodzicami i uczniami w II  semestrze roku szkolnego 2015/2016 nie pojawiła się np. zapowiedź całkowitej likwidacji gimnazjów, która – zgodnie z zapisami projektu ustawy – ma rozpocząć się już 1 września 2017 r.? To przecież zasadnicza zmiana systemowa: brak naboru do klasy I dotychczasowego gimnazjum oraz pozostawienie uczniów obecnej klasy VI w szkole podstawowej, gdzie staliby się uczniami klasy VII ośmioletniej „podstawówki”.

Co także istotne, w myśl art. 144 ust. 3 projektu ustawy wprowadzającej Prawo oświatowe nie będzie – jak dotychczas – obowiązku zawiadamiania rodziców o zmianie warunków kształcenia ich dzieci. Dlaczego ustawodawca zamierza ograniczyć wpływ rodziców na kierunek edukacji dzieci?

W kontekście planów likwidacji gimnazjów trzeba mieć świadomość, że w Częstochowie żadne gimnazjum nie zostanie przekształcone w ośmioletnią szkołę podstawową lub liceum. Stanowiska kierownicze utracą więc dotychczasowi dyrektorzy 18 gimnazjów. Tylko w niektórych przypadkach będą oni mieli szansę zostać wicedyrektorami ośmioletnich szkół podstawowych.

Na jakiej podstawie Rząd RP i Ministerstwo Edukacji głosi tezę, iż nauczyciele gimnazjów nie stracą pracy? Wobec „wygaszania” tych szkół i braku możliwości dalszego zatrudnienia zostaną oni przeniesieni w tzw. stan nieczynny lub – jeśli nie wyrażą na to zgody – po prostu zwolnieni. W najtrudniejszej sytuacji będą nauczyciele samodzielnych gimnazjów.

Wydział Edukacji Urzędu Miasta prognozuje, że tylko w pierwszym roku „wygaszania” gimnazjów w Częstochowie pracę może stracić około 200 nauczycieli. W ośmioletnich szkołach podstawowych zostaną zatrudnieni tylko ci, którzy posiadają odpowiednie kwalifikacje do nauczania w tego typu placówkach i oczywiście – po zmianach organizacyjnych – będzie tam dla nich praca.

Powyższe dane są szacunkowe, a liczba nauczycieli, którzy pozostaną bez pracy może być jeszcze wyższa, gdyż ogólna liczba uczniów się zmniejsza, a reorganizacja dotknie nie tylko gimnazja, ale także licea, technika oraz szkoły zawodowe.

Zmiany organizacyjne spowodują również, iż wszyscy nauczyciele podlegający obecnie szczególnej ochronie związkowej, zostaną jej pozbawieni.

Niepokój muszą budzić zmiany planowane w szkolnictwie ponadpodstawowym.
W roku szkolnym 2019/2020 klasy I zasilą uczniowie z dwóch roczników: 2003 i 2004. Spowoduje to znaczne pogorszenie warunków nauki we wszystkich typach tych szkół, głównie poprzez wprowadzenie zmianowości.

Przekształcenie dotychczasowych sześcioletnich szkół podstawowych w ośmioletnie wymusi na samorządzie stworzenie nowej sieci szkół. Zmianie ulegną obwody poszczególnych szkół. To z kolei także wpłynie na bezpieczeństwo zatrudnienia nauczycieli.

Zwiększenie kompetencji kuratora oświaty w zakresie organizacji szkół i zarządzania nimi spowoduje, iż samorząd – nadal ponosząc koszty utrzymania szkół –  w dużej mierze utraci wpływ na to, kto będzie kierował szkołą, jaki będzie poziom jej organizacji i zarządzania, a także koszt funkcjonowania.

Należy wspomnieć ponadto o nieoszacowanych przez Rząd RP kosztach planowanej reformy dla budżetów samorządowych, w tym budżetu Miasta Częstochowy, problemie wykorzystania wyposażenia szkół gimnazjalnych (zdobywanego także w ramach projektów unijnych) oraz przeznaczenia budynków opuszczanych przez samodzielne gimnazja.   

Czy zapowiadana w tym kształcie reforma nie jest odzwierciedleniem centralistycznych tendencji, zmierzających do ograniczenia kompetencji samorządu oraz podmiotowości szkół, przy jednoczesnym przerzuceniu większości finansowych i społecznych kosztów reformy na samorządy, a tym samym mieszkańców polskich miast i gmin?

Kierownictwo MEN planując zmiany uspokaja środowisko oświatowe iluzorycznymi obietnicami, ukrywając rzeczywiste problemy, które reforma przyniesie.

Czy uzasadniony jest pośpiech, z jakim próbuje się wprowadzać tak poważne zmiany w polskim ustroju szkolnym? Czy te zasadnicze zmiany, biorąc pod uwagę obecne wskaźniki edukacyjne i dostępne analizy społeczne, są rzeczywiście dobrze umotywowane oraz przygotowane?

Jakość projektu ustawy wprowadzającej reformę edukacji krytycznie oceniło ostatnio Rządowe Centrum Legislacji, sporo uwag zostało wniesionych także w toku uzgodnień międzyresortowych.

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe argumenty, a jednocześnie szanując prawo rządzących do przeprowadzania rzeczywiście dobrych zmian w edukacji, zwracamy się z prośbą o korektę tych nieracjonalnych i niekorzystnych – zarówno dla polskiego systemu oświaty, jak i polskiej szkoły – propozycji zawartych w przepisach wprowadzających reformę, forsowaną przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Propozycje istotnych zmian w prawie oświatowym powinny być przygotowane z udziałem szerokiego grona ekspertów w sprawach edukacji, poprzedzone rzetelną analizą skutków społeczno-finansowych oraz szerokimi konsultacjami środowiskowymi.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj