Częstochowianin wysłał do Austrii narkotyki w paczce. Nie dotarły, a on trafił do aresztu
Narkotyki w paczce kurierskiej nadane przez mieszkańca Częstochowy, nie dotarły do adresata za granicą. Pakunek przejęli funkcjonariusze śląskiej Administracji Skarbowej.

Nadawca teraz będzie miał kłopoty, jego sprawa trafiła na policję, a mężczyzna usłyszał zarzuty:
Grażyna Kmiecik: Podczas kontroli przesyłek kurierskich uwagę funkcjonariuszy Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach zwróciła przesyłka adresowana do odbiorców Austrii. Paczkę nadał mieszkaniec Częstochowy. W wyniku kontroli przesyłki mundurowi ujawnili papierosy oraz dwa woreczki foliowe, z których wydobywał się charakterystyczny chemiczny zapach. Zawartość woreczków stanowił biały proszek. W wyniku badania narkotestem okazało się, że to amfetamina oraz klefedron.
Jak mówi nadkom. Grażyna Kmiecik, ze Służby Celno-Skarbowej, mundurowi zabezpieczyli ponad 360 gram środków odurzających w otwartej przesyłce kurierskiej. Szacunkowa wartość tych substancji na czarnym rynku to prawie 15 tys. złotych. Nadawca paczki został zatrzymany za przemyt i posiadanie narkotyków.
Zobacz także:
- Przewoził narkotyki i poszukiwaną osobę
- 45-letni mężczyzna odpowie przed sądem za bezprawne więzienie kobiety, gwałt oraz posiadanie narkotyków
- Częstochowska policja kontynuuje całoroczną kampanię kierowaną do młodzieży i rodziców – „Nie biorę! Chcę Żyć!”