Częstochowa ponoć przyjazna kierowcom. Sami zmotoryzowani w dużej mierze zdziwieni
Częstochowa utrzymała swoje I miejsce w Rankingu Miast Przyjaznych Kierowcom, w miejscowościach do 300 tys. mieszkańców. Jednych ten wynik uradował, innych ocena mocno zdziwiła. Negatywne zdanie na temat jazdy po mieście usłyszeliśmy od słuchaczy i samych mieszkańców.
Ocenę dla Częstochowy postanowiliśmy zweryfikować wśród najbardziej zainteresowanych, czyli kierowców.
Raczej bym się z tym nie zgodził, bo wszystkie drogi są rozgrzebane. Trzy dni rozgrzebują, a pół roku stoją nieruszone. Złota, Srebrna, jak i przykład naszej estakady.
Jak jest dobrze zrobiony objazd, to dobrze się jedzie.
Nie, choćby nawet ze względu na estakadę, przez roboty drogowe, utrudnienia w ruchu itd. Rower zostaje albo pieszo.
Ponoć jeździ się u nas sprawniej niż w innych miastach podobnej wielkości, ale za to drogo płacimy za parkowanie, część kierowców ocenę chwali…inni mniej.
W Częstochowie dobrze kierowcy jeżdżą.
Opłaty parkingowe są drogie. Jak się ma jeździć, jak rozkopali całą trasę…
Chyba wystarczy przejechać się naszymi wszystkimi zaczętymi remontowanymi drogami i byłoby przyjazne, gdyby to wszystko skończyli.
Wróciłem po wielu latach z zagranicy i jest lepiej niż było.
Jest jak wszędzie – zależy od kierowców i od pory. W czasie zmiany pracy jest tłok, ale generalnie nie jest źle.
Ranking Miast Przyjaznych Kierowcom wzbudził dyskusję wśród częstochowskich kierowców. Powtarzającym się zarzutem wobec miasta jest problem z przebudową al. Wojska Polskiego:
Jeszcze daleko do tego, do czego jestem przyzwyczajony za naszą granicą.
Myślę, że nie, choćby przez ostatnie przebudowy estakady. Jest mnóstwo problemów. Całe miasto jest w remoncie. Przebudowa stanęła w miejscu, a to jest główna droga przejazdowa, więc same problemy przez to są.
Oceny drogowe dla Częstochowy wystawili rozmawiający z nami kierowcy.
Zobacz także: