Coraz głośniej o sprawie zatrzymań 4 osób w związku z aferą dopalaczową w regionie
Prokuratura chce tymczasowych aresztów dla podejrzanych o handel dopalaczami w Zawierciu. Wnioski w tej sprawie trafiły już do sądu. Śledczy uzasadniają swój ruch wysoką karą, grożącą podejrzanym, to nawet do 10 lat więzienia. Jak dodają sprzedając dopalacze dilerzy stwarzali realne zagrożenie dla zdrowia i życia innych osób.
Poza tym może też zachodzić obawa utrudniania śledztwa. Dwie z tych osób mają bowiem postawione zarzuty składnia fałszywych zeznań we wcześniejszych śledztwach, a jedna, według prokuratury, miała grozić jednemu ze świadków. Jak usłyszeliśmy w prokuraturze niewykluczone są kolejne zatrzymania w tej sprawie.