Co z opóźnieniem budowy połączenia drogowego ulicy 1 Maja z Krakowską? MZD wyjaśnia powód
Rada Miasta została postawiona przed faktem dokonanym. Z uwagi na nowy terminarz, prace przy tej ogromnej inwestycji mają potrwać dłużej - nie do końca roku, a do pierwszego kwartału 2026.

Szacowany czas czytania: 02:03
30 mln zł trzeba było więc przesunąć do przyszłorocznego finansowania. Nie ma mowy o opóźnieniu z winy wykonawcy, zapewnia Maciej Hasik z MZD:
Maciej Hasik: W przypadku przedłużenia się prac przy budowie 1 Maja do ulicy Krakowskiej nie ma mowy o jakichś zaniedbaniach ze strony wykonawcy i w konsekwencji wydłużeniu terminu realizacji. Ten termin nie będzie taki jak planowany – to prawda, ale przedłużenie terminu nie będzie długie, bowiem mówiliśmy, że na przełomie 2025 / 2026 ta inwestycja zostanie oddana do użytku i o ile nie z końcem 2025 roku, to w pierwszym kwartale 2026 ta realizacja rzeczywiście będzie już służyła mieszkańcom.
Pytamy więc rzecznika Miejskiego Zarządu Dróg, co spowodowało zmiany w harmonogramie i poślizg prac?
Maciej Hasik: Ten lekki poślizg wynika z tego, że kwestie proceduralne wzięły górę. Został we fragmencie zakwestionowany ZRID, czyli pozwolenie na budowę przez jedną ze spółek kolejowych i z uwagi na konieczne procedowanie właśnie tej części tego pozwolenia na budowę, wymagało to czasu i wstrzymało to prace nad torami kolejowymi czy pomiędzy torami kolejowymi. Te prace się opóźniły i dlatego też siłą rzeczy zostały przesunięte w czasie, a wraz z nimi cała inwestycja.
Znamy nowe terminy. Połączenie ulic 1 Maja z Krakowską przez nowy wiadukt nad torami kolejowymi powinno być gotowe w pierwszych miesiącach przyszłego roku:
Maciej Hasik: Najpóźniej koniec pierwszego kwartału 2026 roku – to jest ten czas, kiedy ta inwestycja zostanie zakończona. Prace postępują. Teraz już żadnych przeszkód nie ma, więc możemy spokojnie patrzeć w przyszłość i mamy nadzieję, że z tygodnia na tydzień będzie widać postępy i mieszkańcy też będą to odczuwać na tym placu budowy, bo w części korzystamy z tego placu budowy, chociażby przy rondzie Mickiewicza i że będzie się tam można łatwiej poruszać się. Na razie jednak wciąż zachowajmy tam ostrożność, bo to jest plac budowy.
– przekazał nam Maciej Hasik, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Częstochowie.
Czytaj także: