Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Co robić, by nie doszło do zapalenia sadzy w kominie?

Masz komin? Sprawdź czy jest wyczyszczony. W ciągu ostatnich dni coraz częściej słyszymy o palących się w nim sadzach. Tak było między innymi w jednym z zakładów produkcyjnych w Kłomnicach, w którym wybuchł pożar.

Szacowany czas czytania: 01:22

Problem pojawia się co roku wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego. Młodszy brygadier Michał Sikora dowódca jednostki ze Straży Pożarnej:

Jest to spory problem i dość duże zagrożenie dla ludzi, dla ich domów, mieszkań. Na Śląsku większość ludzi ogrzewa swoje domy paliwami stałymi, czyli węglem, miałem węglowym. Palenie w piecu węglowym powoduje to, że to się zdarza.

Co się może zapalić od takiej palącej się sadzy?

Są dwa problemy, pierwszy jest taki, że może ulec uszkodzeniu przewód kominowy, paląca się sadza to nie jest palenisko, to jest przewód odprowadzający dymy z paleniska. Natomiast jeżeli się zapali, może ulec uszkodzeniu, jeżeli się rozszczelni w czasie takiego pożaru, to od tego może się zapalić przykładowo więźba dachowa.

sadza_1

Przyczyn palenia się sadzy w kominach jest kilka – wymienia mistrz kominiarstwa Tadeusz Kominek:

Przede wszystkim nieczyszczone regularnie kominy. Ale nie tylko, także węgiel wysokokoksujący, który osadza się w kominie, robi się tak zwana sadza szklista, mazista, której nie można już potem wyczyścić i ten komin wcześniej czy później się zapali. Jest to też spowodowane nieodpowiednim paleniem, bo są kotły atmosferyczne i z dmuchawą. Jeżeli ma się kocioł z dmuchawą, to mieszkaniec nastawi sobie temperaturę do 30 procent i już idzie dmuchawa. Wtedy się ten komin wychładza i jednocześnie osadza się sadza szklista, jakby żywica, której potem nie można wyczyścić i to jest złe palenie. Temperatura na kotle musi być minimum 50 stopni.

sadza_2

Zgodnie z obowiązującymi przepisami komin powinien być czyszczony cztery razy w roku. Taka usługa kosztuje około 30 złotych.

REKLAMA