Centralna Szkoła PSP: 157 absolwentów już opuściło mury szkoły
157 absolwentów zakończyło dwuletnią naukę w Centralnej Szkole Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie. Teraz podejmą służbę w jednostkach ratowniczo-gaśniczych na terenie całego kraju.
Centralna Szkoła PSP w Częstochowie
Jak mówi rzecznik szkoły z ul. Sabinowskiej, mają odpowiednie przygotowanie na bardzo wysokim poziomie do takiej służby:
Dariusz Andryszkiewicz: Setki godzin spędzonych przede wszystkim na poligonie pożarniczym, w laboratoriach, salach wykładowych, no i przy wyjazdach, tutaj łącznie z naszą jednostką ratowniczo-gaśniczą, czyli ramię w ramię z nami strażakami, którzy pracują na stałe, bo to tak od początku tej szkoły wygląda właśnie ta nauka, którą my przekazujemy, to też od razu się przekłada na te wspólne akcje. Nie możemy liczyć na kogo innego, jak tylko na siebie, gdy wchodzimy w pożar, wchodzimy w jakieś miejscowe zagrożenie, to musimy na siebie liczyć.
Podsumowuje starszy brygadier Dariusz Andryszkiewicz, rzecznik prasowy Komendanta Centralnej Szkoły Państwowej Straży Pożarnej. Tegorocznymi prymusami byli Kacper Jóźwiak i Sebastian Madzia:
Było ciężko, było czasami dużo problemów, trzeba się też dużo poświęcić nauce, jak i wszystkim naszym pracom, jakie tutaj wykonujemy. Te dwa lata wymagają samozaparcie.
Na dany czas każda z rzeczy była wyzwaniem, każdy włożył w to dużo serca, każdy traktuje tę służbę bardzo poważnie.
Ćwiczenia są po to, żeby nam pomóc z obsługą pewnych sprzętów i zachowań, jakie możemy napotkać przy przyszłych zdarzeniach, ale nigdy nie wiemy też, co nas spotka, kiedy dojedziemy do miejsca zdarzenia.
Kadeci w trakcie nauki ćwiczyli na terenie największego w Polsce poligonu pożarniczego, brali też udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych, teraz grono absolwentów opuściło już mury częstochowskiej szkoły. Trwają starania, aby jeszcze bardziej unowocześnić system szkolenia przyszłych strażaków:
Dariusz Andryszkiewicz: Najpierw oczywiście przechodzimy setki godzin teorii w tych salach wykładowych, laboratoriach. Szkoła może się pochwalić naprawdę bogatą bazą dydaktyczną i my się cały czas rozwijamy. W tym roku też planujemy oddać kolejne unowocześnienia w naszym procesie dydaktycznym. To wszystko po to, żeby nadążyć za techniką. Kiedyś strażak był kojarzony głównie z gaszeniem pożarów. Dziś wiemy, że tych miejscowych zagrożeń jest znacznie więcej. Choćby pojazdy elektryczne, instalacje fotowoltaiczne. Za wszystkim musimy nadążać.
To były dwa lata ciężkiej nauki teoretycznej i ćwiczeń przyznaje rzecznik Dariusz Andryszkiewicz. Uroczysta promocja kadetów XXVI turnusu Dziennego Studium Aspirantów oraz absolwentów Kwalifikacyjnego Kursu Zawodowego w Zawodzie Technik Pożarnictwa miała również miejsce na Jasnej Górze.
Czytaj także: