Była już dróżniczka PKP stanie przed sądem w Lublińcu. Zapomniała po alkoholu zamknąć przejazd
5 lat więzienia grozi byłej dróżniczce z PKP, która nie opuściła szlabanów na przejeździe kolejowym. W wyniku jej błędu nadjeżdżający pociąg musiał gwałtownie hamować, dzięki czemu udało się uniknąć tragedii na torach.
Za pełnienie czynności pod wpływem alkoholu i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, 56-letnia kobieta odpowie przed Sądem Rejonowym w Lublińcu. Prokuratura skierowała już swój akt oskarżenia. Do tego zdarzenia doszło w marcu tego roku w Lisowicach. Dróżniczka w momencie zatrzymania miał pół promila.
Zobacz także: