Budżet obywatelski: okulary VR w częstochowskiej szkole
Lekcja geografii w amazońskiej dżungli? A może lekcja historii na Akropolu? To wszystko jest możliwe w częstochowskiej Szkole Podstawowej nr 24 i to bez opuszczania klasy. Szkoła wzbogaciłą się w okulary VR.

Szacowany czas czytania: 01:55
Budżet obywatelski: Okulary VR poszerzą wiedzę
Wszystko dzięki nowej pracowni, w której wykorzystywana będzie technologia VR. To dla nauczycieli i uczniów absolutne nowości w nauczaniu.
Magdalena Szepelak: Można powiedzieć, że Pracownia VR jest to zupełnie nowy wymiar edukacji. Jest to swego rodzaju taka przestrzeń, która wykorzystuje technologię wirtualnej rzeczywistości w celach edukacyjnych. Jednym z elementów składowych takiej pracowni są okulary, które uczniowie zakładają w czasie lekcji. Te okulary VR umożliwiają im wchodzenie w różnorodne wirtualne środowiska, interakcje można powiedzieć z trójwymiarowym przedmiotami, a przede wszystkim doświadczanie takich sytuacji, które w rzeczywistości byłyby np. bardzo ryzykowne, niebezpieczne, kosztowne, a wręcz nawet niemożliwe do zrealizowania.
Jak powiedziała nam Magdalena Szepelak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 24 w Częstochowie, pracownię VR otwarto dzięki środkom z Budżetu Obywatelskiego. Korzyść w uatrakcyjnieniu lekcji będzie ogromna.
Magdalena Szepelak: Mamy lekcji fizyki. Uczniowie mają poznać budowę Układu Słonecznego. Zakładają tylko okulary, wchodzą wirtualnie, oczywiście na pokład statku kosmicznego i już wędrują po Układzie Słonecznym, poznając wszystkie jego obiekty. Albo lekcja geografii. Uczniowie mają zapoznać się z budową wulkanu. Nie ma tu żadnego problemu. Wystarczą okulary VR i poprzez krater wchodzą do środka wulkanu i poznają jego budowę od środka.
Dodaje dyrektor szkoły. Taka pracownia stwarza bardzo wiele możliwości i może być wykorzystywana przy lekcjach niemal z każdego przedmiotu, przekonują nauczyciele i uczniowie.
Tobiasz: Jeśli nie umiemy sobie wyobrazić jak wyglądał Partenon, albo Erechtejon, możemy zobaczyć to na zdjęciach 3D. Możemy się przejść po Partenonie, możemy zobaczyć jak wyglądał. Byliśmy w morzu i dookoła nas pływały rekiny. W pewnych momentach można było zobaczyć ich kości i narządy wewnętrzne, ponieważ jak się przyjrzało, to można było to prześwietlić. Dzięki temu można było też poznać, jak się poruszają rekiny.
Mówił Tobiasz, częstochowski szóstoklasista. Nowoczesna pracownia działa już w podstawówce przy ul. Hubermana.
Czytaj także: