Budżet Miasta Częstochowy będzie trudny do spięcia. Prezydent Matyjaszczyk przedstawił projekt na 2025 rok
Zapowiada się w przyszłym roku jeszcze trudniejszy do spięcia Budżet Miasta Częstochowy. Jego projekt na 2025 rok przygotował miejski skarbnik, a jego założenia przedstawił zgodnie z przepisami Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk.
Budżet Miasta Częstochowy
Jak przyznaje prezydent, samorząd pozostaje niedofinansowany i będziemy mieć znacznie więcej po stronie wydatków niż wpływów do miejskiej kasy:
Krzysztof Matyjaszczyk: Budżet na rok 2025 będzie kolejnym bardzo trudnym do zrealizowania budżetem, w którym zmieniają się zasady. Z jednej strony trochę więcej pieniędzy pojawia się w budżecie poprzez nową ustawę o finansach jednostek samorządu terytorialnego, ale niestety nie doganiają te środki wydatków, które bardzo szybko rosną, wydatki na oświatę, pomoc społeczną, wydatki na zadania zlecone- wszystko to powoduje, że zbilansowanie tego budżetu będzie jeszcze trudniejsze niż w latach poprzednich.
Budżet Miasta Częstochowy/ Prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk fot.Radio Jura
Największym obciążeniem dla kasy miejskiej będzie oczywiście oświata, w której koszty znacząco wzrosły. To nie będzie łatwy budżet i łatwy rok, dodaje prezydent:
Krzysztof Matyjaszczyk: To będzie budżet, który będzie z jednej strony wpisywał się w obecną sytuację finansową, a więc spełniał wszystkie wskaźniki, które musi taki dokument spełniać. Z drugiej strony będzie odpowiadał na część wniosków zgłaszanych przez radnych czy samych mieszkańców. Czeka nas dużo pracy razem z radnymi, aby stanąć na wysokości zadania i aby napisać taki budżet, który będzie realny do zrealizowania i będzie w jakiejś części zabezpieczał potrzeby naszych mieszkańców.
Budżet Miasta Częstochowy/ Prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk fot.Radio Jura
Władze miasta podkreślają, że nie ma powodów do radości i dumy z projektu nowego budżetu. Na wiele z inwestycji zabraknie pieniędzy, samorząd będzie ratował się kredytami, ale ciągle też liczy na większe środki zewnętrzne płynące do Częstochowy:
Krzysztof Matyjaszczyk: Na pewno nie będzie to budżet taki, z którego byśmy byli szczególnie dumni, zadowoleni, bo na pewno wiele z potrzeb nie zostanie zaspokojonych w związku z trudną sytuacją finansową samorządów w ogóle i miasta Częstochowy w szczególności Najwięcej środków i największy rozdźwięk pomiędzy wydatkami a przychodami jest właśnie w oświacie, te kwoty, które miasto będzie musiało dołożyć ze swoich pieniędzy, z pieniędzy zebranych wśród mieszkańców, są stosunkowo największe. Kiedyś to były kwoty rzędu 40 milionów złotych, dzisiaj to będzie kwota 260 milionów złotych.
Podsumowywał przygotowany projekt budżetu Prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk.
